Drugie podejście Milestone do wyścigów motocrossowych na PS Vita – czy Włosi wyciągnęli jakieś wnioski z paskudnego MUD wydanego dwa lata temu?
MXGP Official Video Game, jak sama nazwa wskazuje, jest grą nawiązujących do prawdziwych zawodów MXGP. Włoski deweloper uzyskał licencje FIM, dzięki czemu w grze pojawiły się oficjalne tory, drużyny oraz kierowcy biorący udział w MXGP.
Wróćmy jednak do roku 2012, kiedy to Milestone nie tylko zadebiutowało na PS Vita, ale i wypuściło swoją pierwszą grę z wyścigami motocrossowymi, nazwaną MUD. MUD także był oparty na licencji FIM i to tak naprawdę jedyna zaleta tej gry. Zakupiłem go na promocji w sklepiku PlayStation za 20zł jednak i tak była to jedna z moich najmniej udanych transakcji. Całkiem niedawno ukończyłem MUD World Tour (tryb kariery), dokonanie tego kosztowało mnie naprawdę dużo nerwów i frustracji. Gra maiła trzy ogromne wady: pierwszą był bardzo mały promień skrętu motocykla, drugą słaba sztuczna inteligencja – zawodnicy sterowani przez konsole zachowywali się jak gladiatorzy, a mój kierowca był niczym łania pośród wściekłych gepardów. Ja rozumiem, że każdy jedzie po to, aby wygrać, ale taranować innych (szczególnie gracza) w grze opierającej się rywalizacji fair play mija się z celem. Zawodnicy sterowani przez konsole lądowali mi na głowie, najeżdżali na mnie z tyłu, z boku, wszystkie takie styczności kończyły się upadkiem i stratą kilku sekund do czołówki. Trzecią i najbardziej frustrującą wadą MUD było ciągle resetowanie mojego zawodnika, gdy wyjechał poza trasę; właściwie wystarczyło najechać na chorągiewkę, która wyznaczała granice toru, aby zostać zresetowanym.
Na całe szczęście wszystkie grzechy główne znane z MUD nie występują w MXGP, więc włoski producent przyłożył się do recenzowanego tytułu. Co oferuje graczom MXGP?
Można rozegrać tryb kariery, który jest podzielony na dwie klasy. Zaczyna się od MX2, w której są dostępne motocykle z ograniczeniem do 125ccm (dwusuwy) oraz do 250ccm (czterosuwy). W klasie mistrzowskiej MX1 również są dwa rodzaje silników . Maksymalna pojemność silników motocykli dwusuwowych w MX1 to 250ccm, natomiast czterosuwy mogą mieć do 450ccm.
W zawodach klasy MX2 jest 30 zawodników, natomiast w MX1 jest ich 26. Niestety w wyścigach na PS Vita może brać udział tylko 10, którzy uzyskają najlepsze czasy w kwalifikacjach. Trzeba przyznać, że dziesięciu zawodników wraz z graczem to skromna grupa i przez ten limit jest mało walki na torze, a same wyścigi nie są zbyt emocjonujące. Warto wspomnieć, że w MUD 16 zawodników mogło rywalizować na torze.
Kalendarz MXGP składa się z 18 wyścigów. Sezon zaczyna się w Katarze nocnym wyścigiem , odbywającym się przy sztucznym oświetleniu. Meta znajduje się na Litwie. Wszystkie tory w grze są licencjonowane, podobnie jak zawodnicy i drużyny.
Zmagania młodego kierowcy zaczynają się od zawodów MX2, gdzie wraz z dobrymi postępami otrzymuje się oferty od drużyn dysponujących lepszymi motocyklami. Uzyskując jedno z czołowych miejsc na koniec sezonu MX2 otrzymuje się ofertę od drużyn ścigających się w klasie mistrzowskiej. W MX1 zabawa zaczyna się na całego, motocykle są dużo szybsze i bardziej zrywne, przez co trudniej nad nimi zapanować.
Motocyklami steruje się bardzo dobrze, mają dosyć duży promień skrętu, dzięki czemu przy umiejętnym operowaniu manetką gazu można szybko pokonać nawet ostry zakręt. Cieszy fakt, że producent dał w końcu prawo wyboru hamulca pod przyciskiem „L” – domyślnie oczywiście ustawiony jest hamulec przedni, co jest dla mnie mocno nietrafionym pomysłem. Moim zdaniem w wyścigach offroadowych lepiej blokować częściej tylne koło. Co innego, gdy ścigamy się w MotoGP i musimy szybko wytrącić prędkość przed zakrętem; wtedy bezkonkurencyjny jest przedni hamulec. Innym bardzo dobrym pomysłem jest wykorzystanie prawego analoga do pochylania kierowcy, czyli nie sterujemy już tylko motocyklem, ale możemy także balansować ciałem naszego zawodnika. Chodzi o to, że można pod ostrzejszym kątem wejść w zakręt, pochylając motocykl do wewnętrznej.
Prawy analog służy także do balansowania motocyklem w powietrzu. W MUD sterownie motocyklem na ziemi i w locie było pod lewym analogiem i nie było to wygodne, nie można było także zmienić sterowania – kolejne błędy MUD naprawione w MXGP.
Pierwszy raz w wyścigach motocrossowych udostępniono graczom kamerę z oczu kierowcy, niestety nie jest ona tak szczegółowa jak w MotoGP13 (zarys kasku na ekranie), ale i tak bardzo przypadła mi do gustu. Największą zaletą takiej kamery jest szybsza reakcja na niebezpieczeństwa czekające na torze oraz dokładniejsze (szybsze) pokonywanie zakrętów. Wady to oczywiście zasięg widzenia – nie widzi się tego, co jest za wzniesieniem i można się niemiło zdziwić, gdy będzie to zakręt, a my z impetem wzbiliśmy się w powietrze. Także podczas balansowania motocyklem na zakręcie trzeba robić to na czuja. W drugiej i ostatniej kamerze, czyli z trzeciej osoby, kontrola nad balansem motocyklu jest lepsza, ale zdecydowanie wolniej pokonuje się zakręty.
Milestone nigdy nie słynęło z powalającej oprawy graficznej, nawet trudno czasami było odnieść wrażenie, że jest dobra. Podobno ma się to w końcu zmienić w MotoGP14, które będzie pierwszą grą Milestone na PS4 (tytuł zostanie wydany także na PS Vita). Produkcje włoskiego studia zawsze obrywają od recenzentów niskimi notami za kiepską stronę wizualną. Niestety MXGP na PS Vita wygląda niedużo lepiej od MUD wydanego dwa lata temu. To już piąta produkcja Włochów na przenośną konsolę SONY, a żadnego graficznego progresu nie widać. Grę dostaliśmy od producenta na nośniku, ale edycja cyfrowa waży tylko 1.1GB, więc pozostaje dobre 2.5GB niezagospodarowanej przestrzeni, którą mogłyby zająć lepsze tekstury. Także drugi plan jest tragiczny, elementy otoczenia są wykonane w niskich teksturach, wszystko z bliska jest bardzo pikselowe. Kibice wyglądają jak manekiny bez twarzy, nawet hostessa, która nosi tabliczki przed wyścigiem nie pokazuje żadnej mimiki. Podobnie jak inżynier wyścigowy, który poklepuje nas po ramieniu przed wyścigiem, a gdy wygramy, robi komiczną minę.
Zdecydowanie lepiej prezentuje się strona audio – silniki brzmią naprawdę jak crossy, grając w słuchawkach usłyszy się takie szczegóły, jak boksowanie czy blokowanie tylnego koła oraz odgłosy pracy zawieszenia podczas lądowania.
Oprócz kariery można rozegrać szybki wyścig, mistrzostwa MX2 lub MX1 oraz bić rekordy torów w próbach czasowych. Podobne zawody oferuje tryb sieciowy, z którym nie ma najmniejszych problemów.
Podsumowując MXGP jest dosyć udaną produkcją, którą szczególnie mogę polecić graczom, którzy zniechęcili się do wyścigów motocrossowych, grając w MUD. W MXGP da się normalnie grać, nie ma tu żadnych frustrujących momentów. Zawodnicy sterowani przez konsolę nie zachowują się jak gladiatorzy i można się normalnie z nimi ścigać. Niestety, rajdowców na torze może być tylko, 10 co jest dla mnie dużym minusem. Drugą i ostatnią wadą jest oczywiście oprawa graficzna, która jest po prostu kiepska. Ale jeżeli będziecie ścigać się korzystając z kamery pierwszoosobowej i skupicie się tylko na trasie, a nie na drugim planie, to kiepsko wykonane otoczenie toru nie będzie Wam przeszkadzać, gdyż tory same w sobie są dobrze wykonane. Do zobaczenia na błotnistym torze.
Dziękuję firmie Milestone SRL za dostarczenie gry do recenzji / Thanks for Milestone SRL studio for providing a review copy
Dodaj komentarz