Mark Pacini, jeden z twórców przenośnego Batmana, twierdzi, że każdego napotkanego bossa można położyć według własnego uznania.
Wszystko odnajduje swoją analogię w przypadku serii Mega Man – tam również każdego z „szefów” można rozwalić tak, jak się tylko chce. Pan Pacini twierdzi, że:
Możesz przejść grę trzy razy, za każdym razem dostać inne przedmioty i zakończenie. Wraz z tym mamy stroje, które można odblokować jedynie grając określonym kierunkiem, każdy z tych kostiumów zawiera szczególne dodatki.
Przejście nowego Batmana zajmie około 10 godzin, to satysfakcjonujący wynik – jak na nasze czasy. Biorąc pod uwagę to, że możliwe jest kilkukrotne ukończenie tego tytułu, zapowiada się kolejny „must have” dla naszej kieszonsolki. Najważniejsze jednak jest to, aby Arkham Origins Blackgate utrzymało równie wysoki poziom, co jego poprzednicy. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, to możecie brać przygody Zamaskowanego Mściciela w wersji na PS Vita w ciemno. Premiera odbędzie się 25 października. A jak Wy myślicie, 600 minut to dużo, czy mało?
Ciekawe jak ta platwormowka moze byc tego samego poziomu co prawdziwy duzy batman.
Ja czekam na niezwyklego spidermana ktory ma wyjsc na vite i nie bedzie oby okrojona do 2 i pól de produkcją 🙂
Max, to tylko ESRB. Przeważnie się mylą. Czekaj do zapowiedzi >_<