Superfrog HD, zapraszam do przeczytania recenzji Krzysztofa „crazysztof” Ociepki.
Dawno, dawno temu, gdy zapewne większość użytkowników forum jeszcze nie grała lub jej po prostu jeszcze nie było na świecie był sobie Książę ze swoją piękną wybranką. Szczęście zakochanych jednak nie trwało długo, ponieważ zła wiedźma porywa narzeczoną a Książę zostaje zamieniony w żabę. Smutna bezradna żabcia siedzi przy strumyku gdy w jej łapki trafia butelka z dziwnym napojem. Po wypiciu tajemniczego eliksiru o nazwie LUCOZADE żabcia zostaje Super żabą i rusza na ratunek swojej wybrance.
Tak oto przedstawia się historia platformówki pt. Superfrog HD, zapraszam do recenzji!
Jedna z legend gier – Superfrog – która to przykuwała graczy do swoich Amig na wiele godzin
Dawno dawno temu, ponieważ SUPERFROG został wydany 20 lat temu przez ekipę TEAM 17 (tak to ta sama ekipa od WORMS) na AMIGĘ. Gra na Amidze, jak na tamte czasy, pozamiatała wszystkich swoją bajkową grafiką oraz grywalnością. Więc jak wypadł remake? Czy warto było w ogóle wydawać coś co ma 20 lat na karku przy obecnej modzie i sytuacji na rynku? Zapewniam Was, że pomimo upływu tych wszystkich lat w grę dalej gra się bardzo fajnie.
Menu główne może nie jest mega rozbudowane ale jest przejrzyste a w tle leci sobie demo
„WITAJ PO LATACH STARY PRZYJACIELU”
Superfrog HD to gra platformowa, i nie jest to jakaś mieszanka platformówki z czymś jak to teraz w modzie jest mieszanie gatunków tylko PRAWDZIWA platformówka 2D z krwi i kości że tak się wyrażę. I tak jak na prawdziwego platformera przystało jest dużo skakania, zbierania, szukania przejść i jest bardzo pozytywnie. Naszym zadaniem jest pokonanie 6 światów w różnych lokalizacjach (Las, Zamek, Cyrk, Piramidy, Kraina Lodu i Kosmiczna Baza) z czego każdy świat składa się z 4 plansz. Proste liczenie, nasza przygoda zamyka się w 24 poziomach, a na bonus TEAM 17 wrzuciło oryginalne plansze znane z Amigi, które należy odkryć. Razem daje nam to 48 zakręconych poziomów.
Zakręci się łezka w oku nie jednego gracza, który wspomina Superfrog’a z Amigi
Cała gra polega na zebraniu jak najwięcej ilości zbierajek (owoce, monety, kryształy) i dotarciu do wyjścia w jak najszybszym czasie. Owocuje to wtedy większą ilością punktów. Jak na grę z takim stażem poziomy są rozbudowane, stworzone z głową, i co najlepsze, posiadają masę ukrytych przejść. Oczywiście ukończenie poziomu, czyli dotarcie do wyjścia to nie taka prosta sprawa jak by się mogło wydawać. Na naszej drodze pojawią się różni przeciwnicy z którymi będzie się trzeba uporać. Zależnie od świata w którym się znajdujemy, z takimi osobnikami będziemy walczyć, i tak np. w lesie będą to pszczoły i inne zwierzaki, w zamku nietoperze, w piramidach mumie. Jak widzicie wyobraźnia twórców była mocno poruszona przy tworzeniu tytułu.
Zamczysko – bardzo klimatyczna i rozbudowana miejscówka, którą przyjdzie nam zwiedzić
Dodatkowo jakby tego było mało, poza przeciwnikami musimy również uważać na wszelkiej maści kolce itp. wynalazki, otóż bowiem nasz bohater natychmiast straci życie mając z nimi kontakt. My oczywiście nie jesteśmy bezradni, jesteśmy SUPERFROG i tak nasz bohater niczym Sonic potrafi bardzo szybko biegać, może używać swojej peleryny by latać a przeciwników może pokonać zadeptując ich lub z pomocą swojego bronio-towarzysza „DESTRUCTO-SPUD” zielonej kuleczki z oczami. Nasz bohater ma określoną ilość żyć (8 max) i 5 pasków energii (żółte prostokąty przy ikonie). Życia możemy uzupełniać poprzez zebranie życia na planszy lub przez zdobywanie punktów, paski energii zaś regenerujemy wypijając buteleczkę napoju.
Cross Controler – gdy używamy Vity by grać na PS3, na ekranie konsolki pojawia się mapka poziomu. Jest ona jednak cała zamazana i wraz z naszym „zwiedzaniem” zostaje ona odsłaniana.
„20 LAT MINĘŁO… JAK JEDEN DZIEŃ…”
Grafika już w Amigowym oryginale była bardzo ładna i przejście w HD grze nie zaszkodziło. Dalej jest bardzo ładna i bajkowa. Poziomy zawierają te same charakterystyczne motywy znane z Amigi i jako całość bardzo ładnie się to prezentuje. Starzy gracze na pewno docenią to co TEAM 17 zrobiło, a nowi i dzieci nie powinni się zbytnio czepiać. Co prawda do poziomu Rayman Origins jest daleka droga ale nie możemy zapominać o fakcie, że Superfrog HD to 20 letnia produkcja odświeżona jak najlepiej się dało. Kolejnym atutem produkcji jest nie wątpliwie animacja i płynność z jaką działa, całość w ruchu prezentuje się świetnie. Przyznam nawet, że w niektórych momentach Książę potrafi się rozpędzić niczym Sonic, i gdyby nie zwalniacze (specjalnie położone w odpowiednich miejscach) to było by ciężko ze stanem żyć
Całość zostaje dopełniona dźwiękami i muzyczką podobną do tych ze starych gier, jak i oryginału. Jest przyjemnie.
Jak widzicie, jest co zbierać. Każdy świat ma swój unikalny motyw przewodni
Taki mróz a ten tylko w pelerynie. Życie bohatera nie jest usłane różami
„BRAKOWAŁO MI CIEBIE… ALE NIESTETY POSZEDŁEŚ Z DUCHEM CZASU”
Pomimo tego, że jestem pod WIELKIM wrażeniem pracy TEAM 17 i doceniam trud jaki sobie zadali by wypuścić SUPERFROG HD, to niestety nie mogę być stronniczym, zapatrzonym w Amigowy oryginał fanem i muszę wytknąć palcem błędy, niedociągnięcia oraz wygarnąć co mnie boli…
Po pierwsze, to się od razu rzuca w oczy – zmieniono poziom trudności na łatwiejszy, w Amigowym SF było trudniej ukończyć poziom. Trzeba było najpierw zebrać odpowiednią ilość monet i bezpiecznie dotrzeć do końca. Nie dało się zabijać wszystkich przeciwników i było mniej powerów. Może to też wina ekranu PSV, ponieważ w oryginale było mniejsze pole widzenia niż teraz. Na szczęście TEAM 17 wrzuciło do gry 24 oryginalne plansze więc trochę im to rekompensuje. A żeby było śmieszniej, jak będziemy grać w poziomy oryginalne to już pojawia się ikonka monety pokazująca ile trzeba monet zebrać by otworzyć wyjście. Druga sprawa to brak oryginalnych dźwięków. Nie wiem dlaczego zrezygnowali z zamieszczenia znanym graczom Amigowych dźwięków (jak dźwięk gdy straciliśmy życie, lub dźwięk ostrzeżenia) Kolejna sprawa to muzyka lecąca w tle. Nowe plansze mają zmodyfikowaną muzyczkę i nie jest ona już taka fajna. I znowu – odpalając plansze oryginalne będzie ona oryginalna… Nie dało się tego zrobić by zasady i muzyka była taka sama w 2 wariantach gry? Nie wiem co twórcy mieli na myśli wybierając takie rozwiązanie.
Ruletka wróciła, niestety bardzo okrojona. Tutaj odkrywamy oryginalne plansze z Amigi
Ruletka również jest bardziej okrojona niż w oryginale, tamta miała dużo większe znaczenie ponieważ służyła do zbierania punktów oraz ZDOBYWANIA KODÓW na poziomy by nie zaczynać gry od zera! I to jest jeden z powodów, który zabił poziom trudności – AUTO-SAVE. No ale takie czasy cóż możemy na to poradzić… My w naszej ruletce sobie odblokujemy przynajmniej 24 oryginalne poziomy i dalej będziemy się świetnie z Żabą bawić. Na sam koniec zostawiłem jednak jedną rzecz. TEAM 17 pominęło jeden świat -KOSMOS – w którym za pomocą rakiety lecieliśmy na księżyc do ostatniego świata – Kosmicznej Bazy. Ostatnie rzeczy, które zmieniono i udało mi się wyłapać to tak naprawdę kosmetyka i tylko „starzy wyjadacze” je zauważą. Nie ma mapy przedstawiającej światy. Po utracie życia ciałko żaby nie pojawia się przy głowie na górze ekranu i spada (tylko od razu jest na planszy w animacji po upadku)
Kosmiczna Baza – główna kwatera gdzie czeka ostatnia walka z Wiedźmą i nasza Księżniczka
Powoli kończę swoją przygodę z Żabcią w HD i tak samo powoli kończę swoją recenzję… Gracze, którzy pamiętają grę z czasów Amigi mogą poczuć się lekko olani z racji błędów i niedociągnięć, które wypisałem. Jednak nowa gwardia, która potraktuje Superfrog HD jako całkiem nową grę nie będzie się miała do czego odnieść i tym samym minusy znikają! Można zarzucić Superfrog HD to, że jest grą krótką – krótką w sensie braku wymogów, można na rambo przelecieć cały poziom w tzw. Speed Run’nie co sprawi, że tytuł ukończymy w jakieś 2 godzinki. Jednak nie na tym polega frajda z gry i urok samej produkcji! Co więcej, Superfrog HD dostaje opcjęCross-Buy – gracze mogą grać na PS3 i PSV w cenie jednej gry. Opcję Cross-Save (grałeś na PSV, przenieś swój save na PS3 i kontynuuj zabawę w momencie w którym skończyłeś) oraz Cross-Controller! Używajcie swojej PSV jako kontrolera do PS3 i korzystajcie z mini mapy wraz z podpowiedziami, które się pojawią na ekraniku PSV! A jakby tego było mało dostajemy edytor poziomów – niestety na chwile obecną poziomy są przypisane tylko dla nas i nie możemy się nimi dzielić oraz LEADERBOARDS! -tak jest! Jeśli jesteście zboczeńcami bycia „najlepszym” to SF HD zajmie Wam trochę czasu ponieważ każdy z 48 poziomów ma swoją osobną statystykę (dzienna, tygodniowa, najlepsza) która to pokazuje kto znajduje się w TOP 25 na cały świat!
PLUSY
– Remake na który wszyscy czekali!
– Grywalność
– Opcje Cross
– Leaderbords
MINUSY
– Ułatwiona
– Krótka
– Nie potrzebne zmiany
OCENA
– Grafika 7/10
– Dźwięk 6/10
– Grywalność 9/10
KOŃCOWA – 7/10
Recenzję napisał nasz czytelnik
Krzysztof „crazysztof” Ociepka
Ps. zachęcam innych użytkowników do pisania recenzji na forum, najciekawsze będą publikowane na portalu 🙂
Dobra robota Krzysiu, naprawdę fajna recka. Czekamy na więcej 🙂
Jak na wersję HD to graficznie przesadzili :-/ Stara oprawa graficzna jakoś mi bardziej się podobała (powinni dać oryginalną szatę graficzną na oryginalnych planszach) a nową na planszach rozbudowanych 🙂
Ale mimo tego gra się przyjemnie i to naprawdę miły gest że odnowili takiego hiciora 😉 Czekam na, The Settlers HD, Dune 2 HD, Civilization HD, Benefactor HD i wiele innych 😉 😉 😉
Zagrywałem się w Superfroga jako dziecko. Aż się łezka w oku kręci jak teraz odpalam to na PSV:) Gra dalej daje frajdę, tylko brakuje tych oryginalnych dźwięków…