Twórcy Destiny 2 od kilku dni przechodzą duży kryzys. Najpierw zwolnienia personelu, teraz doszło duże rozczarowanie pierwszych testerów nową grą Marathon.
Od poniedziałku bardzo źle się dzieje w siedzibie Bungie, jak możecie przeczytać w naszym artykule, prace straciło sto z 1200 zatrudnionych osób. Spowodowane jest to m.in. mniejszym zainteresowaniem Destiny 2, niż to twórcy zakładali. Przychody są aż o 45% niższe. Szczegółowo o tym przeczytacie w tej publikacji:
W najbliższym czasie Bungie powinno ogłosić opóźnienie rozszerzenia Destiny 2: Ostateczny kształt z lutego na czerwiec 2024 roku. Do tego nowa gra Bungie — Marathon zanotuje opóźnienie aż do 2025 roku. Jak się dziś nieoficjalnie dowiedzieliśmy od @Aztecrossa, Bungie wysłało streamerów „Escape from Tarkov” do gry w Marathon i nie wydawali się zainteresowani grą. Deweloper zapytał ich, czy zagraliby w Maraton, gdyby ukazał się „jutro”? Nikt nie podniósł ręki.
I jak by tego było mało, Aztecross w swoim filmie tez mówi, że według jego anonimowych źródeł… Destiny 3 nie powstaje.
Czym jest nowa gra od Bungie?
Akcja tej skupionej na PvP gry typu extraction shooter rozgrywa się na tajemniczej planecie Tau Ceti IV. Gracze Marathonu zamieszkają w ciałach „biegaczy” – cybernetycznych najemców, zaprojektowanych tak, by przetrwać w ekstremalnych warunkach planety. Ich celem będzie więc zbadanie tajemniczej kolonii, która się tu kiedyś znajdowała. Gracze wyruszą (solo lub też w trzyosobowych załogach) na poszukiwanie tajemniczych artefaktów. Do tego cennych łupów oraz nowej broni i sprzętu, które będą mogli dodać do swoich kolekcji.
Dodaj komentarz