• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Ant-Man and the Wasp – Recenzja nowego filmu Marvela

Ant-Man and the Wasp – Recenzja nowego filmu Marvela

7 lat temu Mateusz Papis
Podczas podróży człowiek ma dużo czasu na przemyślenia o tworach popkultury, które miał ostatnio okazję zobaczyć. W moim przypadku padło na najnowszy film Marvel Studios, Ant-Man and The Wasp. Czy po takim uderzeniu jakim było Avengers: Infinity War, przygody Scotta Langa mają widzowi coś do zaoferowania? Po tą odpowiedź zapraszam do poniższej recenzji.

Ant-Man and The Wasp zadebiutowało na ekranach kin już 4 lipca tego roku. Niestety w związku z taką małą imprezą o charakterze sportowym, która miała miejsce w Rosji wielu fanów MCU musiało czekać na film do 3 sierpnia. W tym elitarnym gronie znalazła się również Polska, ale dzięki inicjatywie Cinema-City jaką był maraton obu części przygód Ant-Mana już 2 sierpnia mogłem zapoznać się z tym co przygotował nam Peyton Reed. Oczywiście nim to nastąpiło czekała na mnie 2 godzinna przystawka w postaci pierwszej części przygód naszego superbohatera/włamywacza. I tutaj trzeba przyznać, że Ant-Man z 2015 roku nie zestarzał się ani trochę. Ale dobrze wiemy, że każdy przyszedł tutaj po informacje na temat sequela. Zaczynając od początku, kontynuacja zaczyna się tuż po wydarzeniach znanych z Civil War. Scott trafił do aresztu domowego, Hank Pym oraz jego córka Hope muszą się ukrywać, a po kostiumie Ant-Mana ślad zaginął.

W pewnym momencie filmu jesteśmy świadkami sceny, w której to Lang widzi zaginioną żonę Hanka, Jannet. To wydarzenie sprawia, że główny bohater chce jakoś skontaktować się z dawną ekipą i wyjaśnić co tajemnicze wizje mogą znaczyć. Tutaj niestety trzeba zaznaczyć, fabuła nowego filmu Marvela nie jest czymś co będzie w tym roku aspirowało do miana historii roku. Nie mamy tutaj zbyt wielkich zwrotów akcji, całość jest miejscami mocno przewidywalna, a całość można określić jako poboczną historię, która ma na celu rozwinąć bohaterów, a nie całe MCU. Niestety poza fabułą widz musi być przygotowany na coś do czego przyzwyczaiło nas większość komiksowych filmów Marvela czyli przeciwnicy naszych herosów. W nowym Ant-Manie jest to nad wyraz wyraźnie ponieważ możemy tutaj mówić o dwóch villanach, gdzie żaden z nich nie ma w sobie nic specjalnego. Postać grana przez Waltona Gogginsa mogłaby spokojnie znaleźć się w książce pod tytułem „Stereotypy postaci na 1001 sposobów” a nasza tajemnicza postać w białym kombinezonie również nie reprezentuję sobą niczego wybitnego.



To były z grubsza dwie największe wady nowego filmu Peytona Reeda a teraz mogę zacząć rozpływać się nad tym, co zagrało znakomicie. Tutaj na pierwszy plan wysuwają się bezapelacyjnie Paul Rudd oraz Michael Douglas. Ten pierwszy kradnie pierwsze 25 minut filmu będąc po prostu sobą. Cała sekwencja interakcji z córką (w tej roli cudowna Abby Ryder Fortson) poprzez szalony montaż pokazujący zajęcia domowe jest małym komediowym dziełem sztuki. Oczywiście jak jestem już przy aspektach komediowych nie sposób pominąć genialnego jak zawsze Luisa, w którego znowu wcielił się Michael Peña. Znowu otrzymujemy tą samą gadatliwą, odstającą swoimi zachowaniami od innych postać, która wraz z otworzeniem ust kradnie całe przedstawienie. Na plus należy również zaznaczyć, że Evangeline Lilly wcielająca się w postać Hope jest przekonująca jako tytułowa Osa. Chemia pomiędzy nią a Ruddem na ekranie dodaje kolorytu całemu wątkowi romantycznemu, którego zaczątek mieliśmy już w pierwszej części.



Na sam koniec zostawiłem sobie wrażenia stricte wizualne. Praca kamery pozwala nam z przyjemnością chłonąć kolejne minuty filmu. Muzyka jest nienachalna i przyjemnie wpada w ucho, a kawałki licencjonowane, zwłaszcza w scenach ze Scottem na czele to prawdziwy majstersztyk. I na koniec najważniejsza rzecz, czyli „Wymiar Kwantowy”. Jest on po prostu bajeczny, a w niektórych ujęciach miałem wrażenie jakby ktoś żywcem wyciągnął kadry z Doctora Strange’a. Zabawy rozmiarami przedmiotów oraz nasze ulubione mrówki również dają radę i idealnie wpasowują się we wszystkie sceny z ich udziałem.



Reasumując, jeśli jesteś fanem MCU, a każdy nowy film z tego uniwersum chłoniesz niczym gąbka, to seans Ant-Man and the Wasp jest pozycją obowiązkową. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to, że fabuła nie należy do zbyt wyszukanych, a przeciwnicy praktycznie tu nie istnieją. Jednak dla samego Paula Rudda oraz ekipy warto wybrać się do kina. Tak na zakończenie, ocena na koniec może wydawać się niska, jednak ten film należy rozpatrywać dwoma miarami. Pierwsza, czyli ta, która znajdzie się pod recenzją to miara filmowa, która zwraca uwagę na fabułę, przeciwników, a druga to miara Paula Rudda, który daje widzowi masę rozrywki i sama jego postać może spokojnie dodać jeden punkt do oceny końcowej.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Ant-Man and the Wasp Marvel Studios MCU
Ocena filmu: 7/10

Reasumując, jeśli jesteś fanem MCU, a każdy nowy film z tego uniwersum chłoniesz niczym gąbka, to seans Ant-Man and the Wasp jest pozycją obowiązkową.

Mateusz Papis

Z grami za pan brat od dziecka dzięki Tekkenowi 3. Miłośnik gatunków i gier wszelakich z nastawieniem na japońską sztukę game-devu. W momentach odpoczynku od elektronicznej rozrywki, fan szeroko pojętej kultury a także od niedawna zapalony modelarz Gundamów.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja Blu-ray: Fantastyczna 4: Pierwsze kroki

Fantastyczna 4 to obok kapitalnych Thunderbolts* jednak z najlepszych produkcji Marvela w tym roku. Zapraszamy na recenzje wydania Blu-Ray.

Recenzja filmu Fantastyczna 4: Pierwsze Kroki

Fantastyczna Czwórka wraca w wielkim stylu! "Pierwsze Kroki" to pełen emocji, świetnie zagrany i stylowy debiut Pierwszej Rodziny Marvela w MCU. Wreszcie się udało!

Recenzja filmu Thunderbolts*

Marvel wraca do gry.

Najnowszy zwiastun Thunderbolts

Podczas minionego Super Bowl 2025, Marvel zaprezentował ponad dwuminutowy zwiastun dla najnowszego filmu "Thunderbolts".

Wolverine też dostał swój kontroler do Xboxa

Wolverine czy Deadpool? Okazuje się, że kontroler z pośladkami Deadpoola to nie jedyna atrakcja u Xboxa.

Xbox rozdaje kontroler zaprojektowany przez Deadpoola

Już w przyszłym tygodniu premiera Deadpool & Wolverine. Xbox rozdaje konsolę i zaprojektowany przez Deadpoola kontroler.

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

3 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

5 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.