W sobotni wieczór odbyła się prezentacja poświęcona najnowszemu dziełu studia Rebel Wolves, The Blood of Dawnwalker. Zdecydowanie powinni się nią zainteresować fani wampirów.
The Blood of Dawnwalker zostało zapowiedziane zaledwie kilka miesięcy temu, ale momentalnie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem. Nie ma w tym bynajmniej niczego dziwnego. Nie dość, że za tą produkcją stoi studio składające się między innymi z dawnych pracowników CD Projekt RED, to jeszcze dotyka tematyki wampiryzmu. Nasz główny bohater, Coen, to osoba zawieszona pomiędzy byciem wampirem, a człowiekiem. To od nas będzie zależało, w którą stronę pójdziemy. Nasze decyzje będą miały wpływ na opowieść. Zależnie od naszych wyborów będziemy mogli nawet nie spotkać się z pewnymi frakcjami, co daje nadzieję na wysoką podatność gry na wielokrotne jej przechodzenie. Dziś mam dla Was wiadomość na temat nowego materiału filmowego. O 21 odbyła się bowiem prezentacja poświęcona The Blood of Dawnwalker. Możecie ją obejrzeć niżej. Nie ukrywam, że bardzo mnie ona zainteresowała i sprawia, że jeszcze bardziej czekam na tę grę. Póki co kojarzy mi się ona nieco z Wiedźminem III: Dzikim Gonem oraz serią Assassin’s Creed. Zobaczcie zresztą sami i napiszcie w komentarzach, czy podzielacie moje zdanie. Udostępniona rozgrywka pochodzi z fazy pre-beta:
Akcja dzieje się w średniowiecznej Europie, w której będziemy mogli przemierzać otwarty świat. Podczas walki wręcz wybieramy jeden z czterech kierunków, po czym wyprowadzamy odpowiedni cios lub blok. Można też ogłuszać przeciwników, rzucając w nich specjalnym pyłem. Naturalnie nie brakuje także magii krwi oraz zbierania wyposażenia. Przyznaję, że menu wyposażenia wygląda dla mnie niemal identycznie jak to z Wiedźmina III. Eksploracja ma popłacać – postaci niezależne (NPC) mogą na przykład wskazać nam drogę do opcjonalnego zadania lub ukrytej skrzyni. Z pewnością wiele osób zainteresuje też możliwość nawiązywania romansów przez naszego głównego bohatera. Jednocześnie trzeba panować nad łaknieniem krwi. Jeśli Coen wciąż będzie chodził głodny, ostatecznie będzie mógł nie wytrzymać i wyssać krew z kogoś, na kim mu zależy.
Bardzo dobra informacja jest taka, że zaprezentowano zarówno podejście ludzkie, jak i wampiryczne. Przekłada się to oczywiście na preferencje co do grania i przemierzania świata oraz dostępne możliwości w ciągu dnia lub w nocy. The Blood of Dawnwalker zmierza na konsole PlayStation 5 i Xbox Series X|S (oraz na komputery PC). Tytuł zadebiutuje na wspomnianych platformach w 2026 roku. Kiedy tylko poznamy konkretną datę premiery, naturalnie się nią z Wami podzielimy. Warto jeszcze zaznaczyć, o czym też Was informowałem, że na tegorocznym Gamescomie jednym z wystawców będzie Bandai Namco. Jak wiadomo, zajmuje się światowym wydawaniem opisywanej dziś gry. Czy to znaczy, że już w sierpniu będzie można sprawdzić tę produkcję na targach w Kolonii? Warto mieć taką opcję na uwadze, choć dzisiejsze wiadomości wydają się tego nie potwierdzać. Nie ma bowiem planów na ogólnodostępne demo i wczesny dostęp ani też, na szczęście, na jakąkolwiek monetyzację gry.
Dodaj komentarz