Portal Games poinformowało o premierze Assassin’s Creed: Brotherhood of Venice. Można już nabyć tę planszówkę w znanym uniwersum!
Pod koniec minionego miesiąca miałem ogromną przyjemność ogrywania Assassin’s Creed: Brotherhood of Venice. W mojej recenzji nie kryłem zachwytów, a pełne wrażenia znajdziecie oczywiście w odpowiednim artykule. Zabierze Was do niegoponiższy odnośnik.
Natomiast niżej możecie zapoznać się z oficjalnym opisem tej planszówki. Oto on:
Planszowa odsłona Assasin’s Creed
Z prawdziwą dumą informujemy, że gra planszowa Assasin’s Creed: Brotherhood of Venice trafia dziś do regularnej sprzedaży w stacjonarnych i internetowych sklepach z grami planszowymi.
Rozbudowana gra przygodowa z bogactwem komponentów i 26 misjami układającymi się w jedną, epicką kampanię zabiera graczy do renesansowej Wenecji. Na drużynę assasynów czeka m.in. przemykanie cienistymi zaułkami, ucieczki przed patrolami, śmiertelne zasadzki i bezpieczne kryjówki, starcia ze strażnikami, niedostępne przejścia i rozwój braterstwa między misjami.
Za polską edycję odsłony „bez prądu” kultowej serii odpowiada wydawnictwo Portal Games.
Źródło: Materiały prasowe
Assassin’s Creed: Brotherhood of Venice kosztuje niecałe 600 złotych (stąd przejdziecie do strony Portal Games, do karty tej planszówki). Na pewno może to być teoretycznie przeszkodą, ale zwróćcie uwagę na to, co sam napisałem w mojej recenzji.
Jeżeli wahacie się z zakupem, to na pewno warto obejrzeć film prezentujący rozgrywkę. Odpowiedni materiał znajdziecie niżej.
Pamiętajcie też, że na początku października ukazała się nowa odsłona serii Assassin’s Creed: Mirage. Tytuł ten, podobnie jak Brotherhood of Venice, stawia na skradanie się i ciche rozwiązywanie problemów. Nie znaczy to bynajmniej, że nie znajdą się sekwencje, w których nasz Asasyn będzie musiał walczyć. Mieliście już okazję sprawdzić przygody Basima? Dajcie nam też znać, czy interesuje Was planszówka w świecie wykreowanym przez Ubisoft. Moim zdaniem zdecydowanie warto mieć ten tytuł w swojej kolekcji. Zgadzacie się ze mną? Chętnie przeczytam Wasze komentarze – zarówno pod tym newsem, jak i w naszych mediach społecznościowych. Znajdziecie nas na Facebooku oraz Twitterze.
Źródło: Materiały prasowe
Dodaj komentarz