The Callisto Protocol z pewnością jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. Miałem okazję zobaczyć ją podczas tegorocznego Gamescomu.
The Callisto Protocol bez wątpienia jest na liście życzeń wielu graczy. Jeśli również Wy do nich należycie, to myślę, że chętnie przeczytacie kolejny materiał o tej grze. Niedawno Paweł pisał newsa o filmie z rozgrywki zaprezentowanym podczas nocy otwarcia kolońskich targów. Odpowiedni wpis znajdziecie oczywiście pod tym odnośnikiem. Nie kryję, że prywatnie nie czekam na tę grę. Nie powstrzymało mnie to bynajmniej od udania się na jej pokaz na Gamescomie. Zdaję sobie bowiem sprawę z tego, jak istotna produkcja jest to dla wielu osób. Spieszę więc ze zreferowaniem moich wrażeń z prezentacji rozgrywki na wspomnianych targach. Najpierw warto jednak obejrzeć poniższy film.
Na Gamescomie zobaczyłem niemal identyczny fragment. Z tą jednak różnicą, że prasie pokazano rozwijanie broni. Jeśli będziemy mieć wymaganą ilość gotówki, to w odpowiednich punktach będziemy mogli włożyć swoją broń do drukarki 3D. Po potwierdzeniu chęci ulepszenia broni z naszego konta zniknie odpowiednia ilość środków, a nasz oręż otrzyma ulepszenie. Idąc dalej, studio KRAFTON wyjaśniło nieco broń grawitacyjną. To za jej pomocą w powyższym demie chwytano i odrzucano przeciwników prosto w rozpędzone pułapki. Jeśli wydało się to Wam zbyt potężne, to mam dla Was dobrą wiadomość. Nie będziemy bowiem mogli korzystać z tej broni w nieskończoność.
The Callistto Protocol ukaże się na konsolach poprzedniej i nowej generacji PlayStation oraz Xbox już 2 grudnia. Zamierzacie sprawdzić tę grę od razu w dniu premiery? Dajcie nam znać.
Dodaj komentarz