Gdy Netflix opublikował teledysk promujący trzecią cześć Chilling Adventures of Sabrina poczułem obawy, że najnowszy sezon przygód nastoletniej czarownicy może za bardzo pójść w stronę innego serialu z tego samego komiksowego uniwersum – Riverdale, który w każdym sezonie ma kilka rozśpiewanych odcinków.
Poszedł i nawet puszcza nie raz oczko w stronę jego fanów. Cóż, najwyraźniej główna aktorka serialu Kiernan Shipka dobrze zaczęła się czuć w dodatkowej roli wokalistki, ponieważ w trakcie oglądania tych ośmiu nowych odcinków kilka razy przekonałem się o jej talencie muzycznym. I nie czułem się z tym do końca dobrze.
Na szczęście śpiewane kwestie towarzyszą tylko kilku momentom w których Sabrina za namową Ros przebiera się za czirliderkę. Gdyby tego było mało o swoich talentach muzycznych dodatkowo dają nam znać śmiertelni przyjaciele Sabriny, którzy zakładają garażową kapelę. Harvey i Ros grają na gitarach, a Theo tłucze w bębny i talerze perkusji. I tak, wszyscy oczywiście śpiewają. Na szczęście tych występów nie ma dużo, a akcja serialu szybko obiera kierunek na właściwe mroczne tory. W końcu Sabrina w drugim sezonie pokonała swojego ojca – Mrocznego Pana, a jego dusza została umieszczona w ciele jej chłopaka – Nicholasa, który został uwięziony w czeluściach piekieł.
Sabrina i jej przyjaciele ruszają z misją ratunkową do mrocznego miejsca, które zostało pozbawione władcy. Teoretycznie schedę po swoim ojcu powinna objąć Sabrina, ale oto do gry o tron wchodzi książę piekła, piękny młodzieniec wzorowany na młodego Thora – Caliban (Sam Corlett), który rzuca rękawice Sabrinie. I tak oto cały trzeci sezon kręci się wokół zaciętej rywalizacji. Jakby tego było mało światu, mieszkańcom Greendale, a nawet całemu Sabatowi grozi nowe niebezpieczeństwo. Grupa pogan, która pod przykrywką wesołego miasteczka chce przywołać do życia starożytna istotę.
Na drugim planie nadal naszym nastoletnim bohaterom towarzyszą różne romanse, w tym świetnie poprowadzony wątek LGBT. Śmiertelni przyjaciele Sabriny dojrzewają i zbliżają się do siebie jeszcze bardziej, co prowadzi do z jednej strony zabawnych scen, ale czasami robi się z tego typowa „teen drama”. Na szczęście znudzenie młodzieńczymi problemami fantastycznie ratują cioteczki Sabriny, które także w trzeciej części mają kapitalnie poprowadzoną fabułę oraz dialogi.
Trzecią część Chilling Adventures of Sabrina – tak jak poprzednie dwie – obejrzałem przy jedynej sesji, świetnie się przy tym bawiąc. Jak już wspomniałem na początku nie do końca podobały mi się musicalowe wstawki, ale za to mroczny wątek i liczne zwroty akcji wraz z emocjonującą rywalizacją o piekielny tron wszystko mi to wynagrodziło.
Serial Chilling Adventures of Sabrina części 3 jest już dostępny na platformie Netflix – https://www.netflix.com/title/80223989
Dodaj komentarz