• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Metal Wolf Chaos XD – Recenzja (PS4)
Xbox One PlayStation 4

Metal Wolf Chaos XD – Recenzja (PS4)

6 lat temu Mateusz Papis
Ratowanie Stanów Zjednoczonych jeszcze nigdy nie było tak przerysowane i amerykańskie

Każdy kto interesuje się grami nie od wczoraj wie, że From Software jest znane nie tylko z tytułów takich jak Demon Souls, Drak Souls oraz Bloodborne. W czasach piątej i szóstej generacji konsol firma ta specjalizowała się w grach, w których pierwsze skrzypce grały wielkie mechy. Najbardziej rozpoznawalną marką studia było oczywiście Armored Core, jednak pod koniec 2004 roku Japończycy zaatakowali znienacka z nową franczyzą. Problemem w popularyzacji była dostępność ponieważ produkcja pojawiła się tylko na pierwszym Xboxie, ekskluzywnie dla Kraju Kwitnącej Wiśni. Jednak po 15 latach na pomoc przybyło Devoler Digital i również my, śmiertelnicy z Zachodu możemy wcielić się w zmechanizowanego 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Wyobraźcie sobie co by było, gdyby Japończycy wzięli na warsztat swoje dobro narodowe czyli ogromne roboty i połączyli je z bardzo stereotypowym myśleniem na temat Amerykanów. Na szczęście nie trzeba się nad tym dłużej głowić, ponieważ z odpowiedzią przybywa Metal Wolf Chaos XD, czyli remaster tytułu, który od 2004 roku był niedostępny poza granicami Kraju Samurajów. Patrząc na dopisek, którym uraczyli nas twórcy tegorocznej inkarnacji Metal Wolfa, można być stuprocentowo pewnym, że są oni w pełni świadomi tego, jaki pastisz stworzyli.

Wrażenie to towarzyszy nam przez cały czas obcowania z omawianą produkcją. Mowa w końcu o tytule, gdzie główną osią fabuły jest konflikt na linii: 47 prezydent Stanów Zjednoczonych kontra vice prezydent tegoż kraju, który postanowił do porannej kawy pozbawić wolności wszystkich obywateli i wprowadzić rządy terroru. Oczywiście nasz bohater, Micheal Wilson nie może od tak wyzbyć się swoich idei, więc rusza na szeroko zakrojone tourne po Stanach, żeby w glorii i chwale amerykańskiej wolności ratować obywateli i przeprowadzać pracę renowacyjne terenów zielonych i zurbanizowanych. Tak, fabuła w Metal Wolf Chaos jest bezdennie głupia, postaci to papierowe makiety, które mają udawać bohaterów, a zwroty fabularne zaskakują finezją, jak Electronic Arts broniące mikrotransakcji. Nie można jednak odjąć From Software, że stworzyli historię idealnie pasującą do frazy 'tak głupie, że aż dobre”.

Co do rozgrywki, tutaj czeka nas przysłowiowy powrót do przeszłości. Otrzymujemy bowiem sterowanie, przez które niektóre elementy rozgrywki stają się szalenie niepraktyczne, oraz mechanikę gdzie zgon oznacza powrót na początek misji. Wszystko więc działa tak jak 15 lat temu podczas debiutu na platformie Microsoftu, co pokazuje nam, że produkcja miała być niczym więcej jak prostym remasterem. Zresztą sami twórcy w materiałach promocyjnych nie kryją tego faktu, dając nam do zrozumienia, że jedyną ingerencją w kod źródłowy było podbicie rozdzielczości i zmiana systemu zapisu naszych postępów podczas zabawy.

Sterowanie, podczas przemierzania kolejnych lokacji jest jak najbardziej poprawne, a model strzelania potrafi dać sporo radości, zwłaszcza gdy wyposażymy się w podwójne wyrzutnie rakiet. Ogólnie jeśli ograniczamy się do walki i poruszania się to produkcja nie daję nam żadnych sygnałów związanych z niepraktycznością systemu sterowania. Niestety drobny problem pojawia się podczas wyboru broni. Otóż nasz Metalowy Wilk jest wyposażony w cztery sztuki uzbrojenia na jedną rękę. Żeby zmienić naszą broń należy nacisnąć kółko na padzie, następnie spustem znaleźć interesującą nas broń i znowu nacisnąć kółko. Czasami w deszczu nadlatujących pocisków, można zapomnieć o końcowym punkcie wyboru oręża, co często kończy się przedwczesnym zgonem. Ta mechanika w połączeniu z równaniem: śmierć = początek misji, może niektórym graczom napsuć trochę krwi.

Podczas naszej wyprawy wzdłuż Ameryki zdobywamy oczywiście zasoby do ulepszania naszego arsenału wolności. Pomimo tego, że otrzymujemy dużą różnorodność, to i tak w pewnym momencie dojedziemy do wniosku, że najlepszym co oferuje Wujek Sam jest karabin, wyrzutnia rakiet i railgun. Mamy więc do czynienia z pozorną różnorodnością.

Od strony audiowizualnej również mamy powrót do dawnych czasów. Otoczenie i modele naszych ludzkich bohaterów wyglądają jakby były trochę bardziej skomplikowanymi makietami, co świetnie pasuje do całego tonu omawianej produkcji. Z drugiej strony mamy nasze wielkie roboty, w tym tytułowego Metal Wolfa, który swoim designem nie zestarzał się nawet o dzień. Pomimo tego, że grafika trąci już trochę myszką, to nie można jej odmówić takiego prostego uroku, który nie pozwala ci poważnie mieć za złe, że produkcja wygląda jak wygląda (należy też pamiętać, że jest to port 15-letniej gry).

Aspekt, który mnie najbardziej rozbawił to głosy bohaterów. Od przerysowanego śmiechu głównego złego przez udawanie emocji na poziomie kiepskiego wystąpienia w przedszkolu. Wszystko podkreśla fakt, że tytuł jest pastiszem i karykaturą stworzoną na bazie dużej ilości stereotypów. Muzyka, za to jest wręcz idealna. Wszystkie walki z większymi przeciwnikami mają odpowiedniego kopa, a spokojna relaksująca muzyka między kolejnymi starciami pozwala nam zażyć swoistego resetu i kontynuować nasza walkę o wolność Ameryki.

Zdaję sobie sprawę, że poprzednie akapity nie brzmią jak opis najlepszej gry pod słońcem. Jest jednak coś magicznego w całym tym projekcie o nazwie Metal Wolf Chaos XD. Widać, że From Software tworząc ten tytuł miało na celu jedno: dostarczyć produkt, który od początku do końca nie traktuje siebie na poważnie. Oczywiście mamy tutaj nieintuicyjne sterowanie, wymagające kilku chwil na przyswojenie, system zgonów, który w kilku misjach doprowadza do białej gorączki oraz oprawę graficzną wyciągniętą żywcem z szóstej generacji konsol . Z drugiej strony nie mogę powiedzieć, że nie bawiłem się dobrze podczas przygód Prezydenta Wilsona, co to, to nie. Jeśli więc tak jak ja nosicie w sercu słabość do dużych robotów, pastiszu i starszych gier, to możecie z czystym sumieniem zaopatrzyć się w ten bilet do przeszłości. Inni natomiast mogą sprawdzić ten tytuł w ramach ciekawostki, ot zobaczyć co robiło From Software nim na dobre stali się oni ekspertami od umierania na masową skalę.

Jeśli w ogrywanej grze antagonistą jest Willem Dafoe w wielkim mechu to wiedz, że coś się dzieje

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Devolver Digital From Software Metal Wolf Chaos Metal Wolf Chaos XD playstation 4 recenzja PS4 recenzja Xbox One
+

+ specyficzny klimat
+ radość ze strzelania w wielkim mechu
+ muzyka
+ fabuła z kategorii "tak zła, że aż dobra"

-

- niepraktyczne sterowanie w podstawowych mechanikach
- remaster prosty do szpiku kości
- przy dłuższych posiedzeniach może znużyć

6.5
Jeśli nigdy nie miałeś okazji zasmakować oryginalnego Metal Wolfa, a nie straszne są Ci tytuły pamiętające szóstą generacje konsol, to śmiało możesz zaopatrzyć się w omawianą produkcje. Jest tu wszystko, od wielkich robotów aż po infantylną do bólu historię. Niestety w niektórych aspektach, produkcja From Software nie zestarzała się zbyt godnie, co może skutecznie zniechęcić niektórych do zakupu. Jako ciekawostka, warto zagrać, jednak nie polecam liczyć na wielkie objawienie.

Mateusz Papis

Z grami za pan brat od dziecka dzięki Tekkenowi 3. Miłośnik gatunków i gier wszelakich z nastawieniem na japońską sztukę game-devu. W momentach odpoczynku od elektronicznej rozrywki, fan szeroko pojętej kultury a także od niedawna zapalony modelarz Gundamów.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Akcesoria JSAUX do Nintendo Switch 2

Do naszej redakcji niedawno dotarły kolejne akcesoria od firmy JSAUX. Zobaczmy więc, jak sprawdzają się nowa torba, osłona i uchwyty oraz stacja dokująca do kontrolerów.

4.5

Recenzja: Audio Trip [Meta Quest 3]

Co powiecie na ruszanie się w rytm muzyki w grze na Meta Quest 3, Audio Trip? Sprawdźmy, czy warto sprawdzić tę produkcję.

Ikona gry The Witcher

Recenzja komiksu: Wiedźmin: Corvo Bianco

Wiedźmin pojawił się ostatnio w kolejnym komiksie. Czy Corvo Bianco to interesująca pozycja w portfolio Egmontu? Dowiecie się tego z niniejszej recenzji.

7

Recenzja: Hitman: Absolution [Nintendo Switch]

Kilka tygodni temu recenzowałem dla Was androidową wersję gry Hitman: Absolution. Czy warto zainteresować się Rozgrzeszeniem Agenta 47 na Nintendo Switch? Przekonajmy się.

Recenzja komiksu: V jak Vendetta [DC Compact]

W najnowszej linii wydawniczej, DC Compact, możemy znaleźć komiks V jak Vendetta. Czy warto sięgnąć po tę opowieść? Wkrótce dowiecie się tego z niniejszej recenzji. Zapraszam do lektury.

Recenzja kontrolera: Razer Wolverine V3 Pro 8K (PC)

Kilka tygodni temu do naszej redakcji dotarł kontroler Razer Wolverine V3 Pro 8K (PC). Co kryje się pod tak rozbudowaną nazwą i czy warto sięgnąć po tego pada?

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

1 dzień temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

3 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

4 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.