Niedawno na konsole PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch trafiła najnowsza produkcja niezależnego białoruskiego studia Weappy Studio. This Is the Police 2 po raz drugi pozwala graczom zająć się zarządzaniem fikcyjnego komisariatu policji. Sprawdźmy więc jak wypada edycja dla najnowszego sprzętu Nintendo.
Ciekawa oraz zaskakująca fabuła gry dość mocno nawiązuje do poprzedniczki i zdecydowanie warto ograć ją zanim się uruchomi recenzowany dziś tytuł. Po śmierci szeryfa w Sharpwood stanowisko to obejmuje Lilly Reed, która to niestety nie radzi sobie zbyt dobrze ze swoimi zadaniami. Pewnego dnia do aresztu trafia Warren Nash, zatrzymany za ukryte w wynajmowanym przez niego domu narkotyki. Widząc problemy pani szeryf oferuje on swoją pomoc. Od tego momentu Nash przejmuje część obowiązków na komendzie.
This is the Police 2 jest produkcją łączącą w sobie strategię oraz przygodówkę. Każdego dnia lądujemy przed mapą miasteczka, a naszym zadaniem jest wysyłanie funkcjonariuszy w odpowiedzi na otrzymywane zgłoszenia. Każdy z policjantów posiada własne statystyki, które możemy rozwijać. Bardzo ważny jest także poziom profesjonalizmu danego pracownika, od którego zależy możliwość wysłania zespołu na akcję.
Podczas zabawy natrafimy na kilka różnych rodzajów zgłoszeń. W przypadku najbardziej pospolitych, gdy funkcjonariusze dojadą do celu, dają nam trzy możliwości rozwiązania sprawy. Zależnie od naszego wyboru akcja może zakończyć się na parę sposobów – od pojmania ściganego przestępcy, po śmierć niewinnego człowieka. Inne zlecenia dotyczą miejsc, gdzie zbrodnia odbyła się wcześniej, a zadaniem naszych pracowników jest odnalezienie dowodów umożliwiających oskarżenie kogoś.
Najbardziej wymagające są misje taktyczne, nieobecne w poprzedniej odsłonie serii. Dają one nam bezpośredni wpływ na akcję. Przenosimy się na widzianą z rzutu izometrycznego mapę, podzieloną na kwadratowe pola. Od nas zależy w jaki sposób podejdziemy do danego zadania – czy spróbujemy załatwić sprawę po cichu, czy już w pierwszej turze wykonamy strzały i zwrócimy na siebie uwagę zbirów. Niezależnie od wybranej opcji, każdy z naszych funkcjonariuszy posiada kilka przydatnych umiejętności. Misje taktyczne są ciekawą nowością, choć nie są pozbawione wad. Największą z nich jest fakt, że potrafią być bardzo długie, zajmując nawet kilkadziesiąt minut. Drobne błędy mogą kosztować życie jednego z funkcjonariuszy, czy niepowodzenie zadania.
Na koniec każdego dnia rozliczani jesteśmy z sukcesów i porażek. Udane akcje pozwalają nam zyskać nieco kapsli. Zabici cywile, straceni policjanci, czy inne porażki prowadzą do ich utraty. Jeżeli trzy dni pod rząd stracimy więcej niż zyskamy to gra się kończy, a naszą jedyną opcją jest cofnięcie się do jednego z poprzednich zapisów.
Kończąc pracę wybieramy także którzy funkcjonariusze mają się zjawić na służbie kolejnego dnia. Niestety, aż nadzwyczajnie często zdarzają się różnorakie wypadki losowe, przez które policjanci nie chcą przyjść do pracy, bądź przychodzą pijani. Wszystko to prowadzi do częstych sytuacji, gdzie pracujemy z ograniczoną liczbą policjantów, nieraz wymuszając na graczu pomijanie niektórych zgłoszeń.
This is the Police 2 ma wiele zalet, które mogłyby przyciągnąć graczy na wiele udanych godzin. Niestety, mam spore zastrzeżenia do jakości portu dla konsoli Nintendo Switch. Interfejs gry nie został zbyt dobrze dostosowany do trybu przenośnego. Szkoda, że twórcy nie zdecydowali się na dodanie opcji sterowania za pomocą ekranu dotykowego. Produkcja ma też trochę problemów ze standardowym sterowaniem. Przykładowo, przewijając listy nie działa strzałka w górę na krzyżaku. Czasem gra zupełnie uniemożliwia przewijanie list nawet za pomocą gałki, a jedyną opcją naprawy problemu jest ponowne uruchomienie gry. Niestety, nie brakuje także błędów wyrzucających do menu głównego konsoli.
Obecność polskiej wersji językowej jest zdecydowanie plusem. Niestety, momentami pozostawia ona nieco do życzenia. Pojedyncze teksty nie zostały przetłumaczone w ogóle. Niektóre tłumaczenia bywają mocno mylące. Przykładowo, gdy do szpitala trafi ranny policjant, lekarz daje nam dwie opcje. Możemy poczekać parę dni aż ten się wykuruje, bądź zapłacić określoną kwotę, by doktor „zajął się nim natychmiast”. Jeśli ktoś licząc na szybszy powrót funkcjonariusza do pracy wyda ciężko zarobione pieniądze, następnego dnia dowie się, że jego pracownik zmarł.
Choć This Is the Police 2 posiada ciekawą fabułę, wciągającą rozgrywkę oraz ciekawe mechaniki, ciężko mi polecić zakup wersji dla konsoli Nintendo Switch. Problemy związane ze sterowaniem, czy błędy wyrzucające do menu głównego konsoli potrafią być momentami irytujące, a interfejs nie został dostosowany do rozgrywki przenośnej.
Grę do recenzji dostarczyło THQ Nordic
Dodaj komentarz