Tomb Raider wylądował na półkach sklepowych, a my postaramy rozwiać Wasze wątpliwości odnośnie zakupu.
O FILMIE:
Jeżeli chodzi o kino przygodowe to niestety nastały czasy, w których nie za bardzo jest co oglądać w tej kategorii. Daleko współczesnym filmom do czarujących przygód, do jakich przyzwyczaił nas XX wiek. Z drugiej strony widzowie narzekają na brak dobrze zrobionych ekranizacji gier, co zawsze lubię kontrargumentować moim ulubionym przykładem – “Księciem Persji”. Przyszedł wreszcie czas na odświeżenie filmowej Lary Croft. Tym razem w główną bohaterkę wciela się laureatka Oscara Alicia Vikander, która nie tylko godnie zastępuje Angeline Jolie, ale i niejako odsuwa ją w cień, bo to co wyprawia w tej produkcji młoda Szwedka, zasługuje na najwyższe uznanie.
Zacznijmy od tego, że inspiracją dla filmu była gra wydana na rynek w 2013 roku i dlatego każdy, kto swoje zęby zjadł na serii, nie znajdzie tutaj tak naprawdę żadnych niespodzianek. Nie znaczy to jednak, że seans nie będzie Wam sprawiał żadnej przyjemności i nie wprowadzono kilku świeżych pomysłów. Wręcz przeciwnie. Poznajemy Larę jako młodą dziewczynę, długo przed tym, zanim stała się słynną panią archeolog. Jej ojciec zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, ale kobieta nadal nie może pogodzić się z rzekomą śmiercią ojca. Croft postanawia wybrać się w heroiczną podróż, skrywającą sekrety z przeszłości jej taty. Wszystko brzmi dosyć sztampowo jak na hollywoodzkie kino, ale mimo wszystko – nie ma co narzekać.
Powiem szczerze – miałam dużo obawy co do gry Vikander. Ciągnie się za mną uraz gry Brie Larson z nowej odsłony „Konga”. Równie dobra aktorka, która nie poradziła sobie z rolą w przygodowej historii. Alicia tak samo do tej pory nie miała możliwości wykazać się w tej kategorii filmowej, ale po kilkukrotnym obejrzeniu filmu mogę się tylko bić w pierś, że nie pokładałam w niej nadziei. Począwszy od strony czysto fizycznej, po wczucie się w postać – czapki z głów. Aktorka dzięki swojemu personalnemu trenerowi całkowicie zmieniła swoją sylwetkę, przybierając aż pięć kilogramów czystej masy mięśniowej, aby podołać zadaniom, jakie czekały na nią na planie – ekstremalna wspinaczka, bieganie, walka wręcz oraz pływanie. Widać, że Vikander dała z siebie 120% i zamiast grać Larę Croft – po prostu się nią w końcu staje. Lekkość jej gry sprawia, że autentyczność sięga zenitu. Co do reszty obsady mam natomiast całkiem odmienne odczucia. Są, ale równie dobrze mogłoby ich nie być – ponieważ relacje między postaciami się dosyć sztywno rozpisane i oprócz panny Croft – nie poznajemy dogłębnie żadnej postaci.
Tempo filmu jest jednak zgoła nieco inne niż zdołali nas przyzwyczaić twórcy produkcji o Larze. Jest to origin story, więc stonowana pierwsza połowa jest skontrastowana z drugą, wypełnioną po brzegi akcją. Dodatkowo co jakiś czas pojawiają się flashbacki z dzieciństwa, których jest zdecydowanie za dużo, bo kompletnie wybijają z rytmu, niekoniecznie wnosząc dużo informacji do przedstawianej historii. Nie mniej jednak Lara w wykonaniu Vikander, jak i cały film, stawiają przede wszystkim na emocje, ale nie zabraknie elementów brutalnych.
Na płycie BD znajduje się polski dubbing. W kinie dane mi było oglądać wersję z napisami, więc tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. I pierwszy raz od bardzo dawna (bo chyba od czasów Harry’ego Pottera) nie było tak świetnie dobranych aktorów do postaci. Kinga Suchan użyczyła głosu pannie Croft, Paweł Krucz natomiast zdubbingował wiernego towarzysza dziewczyny – Lu Rena. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy tej dwójki i obyśmy doczekali się czasów, w których każdy podkładany głos będzie tak dopracowany.
Przygodówki mają przede wszystkim bawić. Z czystym sumieniem mogę napisać, że ja bawiłam się świetnie i z chęcią wrócę do tego filmu nie raz, nie dwa, a kilka razy, po to, aby ponownie przeżyć to wszystko z Larą Croft. Bo to dla mnie po prostu jest kawał dobrego przygodowego kina, niezależnie od tego, co mówią inni. Czekam na kolejną część. Oby jak najszybciej pojawiła się na ekranach kin.
WYDANIE PUDEŁKOWE I MATERIAŁY DODATKOWE:
Okładka prezentuje się bardzo dobrze. Wreszcie zrezygnowano z umieszczania loga nośnika w górnej części, dzięki czemu nie mamy zdublowanego napisu “Blu-ray” razem z pudełkiem. Front to podstawowa zdjęcie Lary Croft tj. Vikander. Podoba mi się pomysł umiejscowienia napisu “3D”, a co za tym idzie przebicie go strzałą, tak jak cały tytuł produkcji. Okładka minimalistyczna – a to jest to co najbardziej lubię Bok to już niestety trochę inna sprawa. Podwójne logo BD – bo normalne i 3D, do tego dodatkowe podkreślenie przestrzeni trójwymiarowej w tytule i dwa loga – trochę tego za dużo. Tył natomiast trochę mnie zaskoczył, bo dawno nie widziałam tam opisu dodatków specjalnych, co w sumie jest dużym plusem dla projektantów. Standardowo znajdziecie tutaj opis dystrubutora i specyfikację oraz cytat “ABC TV”.
Menu widnieje w języku angielski i co mnie strasznie zasmuciło to to, że mamy do wyboru niespełna 30 minut materiałów dodatkowych, co na dzisiejsze czasy jest bardzo słabym wynikiem. Do tego nie są one czymś, czego wcześniej twórcy nie umieszczali w internecie, więc jeżeli chcielibyście kupić fizyczne wydanie dla dodatków – to nie ma za bardzo żadnych plusów przemawiających za BD. Na plus zasługuje jednak fakt, iż wydawca postarał się, aby każdy widz był szczęśliwy, dlatego na płycie znajdziecie zarówno dubbing jak i lektora
- Tomb Raider: Bez tajemnic/ Tomb Raider: Uncoverd – 00:07:06 – Krótki materiał o pracy nad filmem. Poznamy tajniki lokacji RPA, zobaczymy jak kręcono sekwencję na statku i jak dużo frajdy dawało ekipie tworzenie tego filmu.
- Trening / Croft Training – 00:06:06 – Jak dużo wyrzeczeń czekało na Alicię Vikander? Jak wyglądał jej dzień i program ćwiczeń? Od jadłospisu po siłownię.
- Lara Croft w akcji / Breaking Down the Rapids – 00:05:34 – Jak twórcy starali się jak najwięcej uchwycić kamerę, a nie tworzyć tło przy użyciu green screenów. Ilu kaskaderów miała Vikander? Zobaczymy jak była kręcona sekwencja w rzece.
- Lara Croft: Ewolucja ikony / Lara Croft: Evolution of an Icon – 00:09:53 – Materiał raczej dla świeżynek jeżeli chodzię o serię Tomb Raider. Krótko o każdej części, bardzo zwarty materiał, w którym brakuje ciekawostek i bardziej rozbudowanego tematu.
INFORMACJE O WYDANIU:
- Czas trwania filmu: 118 minut
- Wersje językowe filmu: polski dubbing. polski lektor, czeski, węgierski, chiński, rosyjski, tajski, turecki
- Dźwięk wersji oryginalnej filmu: DTS-HD Master Audio 5.1
- Napisy: polskie, arabskie, bułgarskie, chińskie, chorwackie, czeskie, portugalskie, estońskie, hebrajskie, węgierskie, islandzkie, koreańskie, litewski, łotewskie, rumuńskie, rosyjskie, słoweński, tajskie, tureckie
- Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania
- Dystrybutor: Galapagos
Film do recenzji udostępnił Galapagos.
Dodaj komentarz