Pinstripe to gra z Kickstartera, której kampania rozpoczęła się w lutym 2016. Już po 5 godzinach udało się zebrać połowę wymaganej kwoty, którą było 28 000 dolarów. Kampania zakończyła się z wynikiem 104 tysięcy dolarów.
25 kwietnia 2017 odbyła się premiera gry na PC. W lipcu zapowiedziana została wersja na PlayStation 4, która miała ukazać się jeszcze w zeszłym roku, a ostatecznie okazało się, że Pinstripe wyjdzie na Xbox One chwilę wcześniej, niż na PlayStation 4. O konsoli Microsoftu nie przeczytamy ani słowa na Kickstarterze, więc było to lekkim zaskoczeniem.
Premiera gry na Xbox One odbyła się 7 lutego, a gracze Sony będą mogli sprawdzić Pinstripe już jutro!
Fabuła
Teddy, nasz główny bohater, podróżuje pociągiem ze swoją małą córeczką Bo. Spotykają tam dziwnego jegomościa, Pana Pinstripe’a. Porywa on dziewczynkę, do świata za lustrem… piekła.
Teddy się nie waha, wskakują z psem do lustra, żeby uratować Bo. Przemierzamy więc mroźną krainę, wykonując logiczne zagadki i czasem bardziej zręcznościowe puzzle. Okazjonalnie zdarzy nam się walczyć z potworami, czy czytać notatki, które znajdziemy na mapie.
Rozgrywka
Gra może i nie jest długa, choć achievement za przejście gry w mniej niż godzinę odblokowało zaledwie 4% graczy. To zabawa na 5-6 godzin, zakładając, że zechcecie wskoczyć w tryb „adventure plus”, który odblokowuje się po dotarciu do końca.
Zagadki są wymagające, czasem będzie chodziło o logiczne myślenie, czasem zręczność. Nie ma tam jednak zbyt wiele momentów, kiedy zastanawiacie się co robić, a czytając uważnie dialogi, znajdziecie rozwiązanie na każdy z problemów. Gdy Teddy ma przy sobie kompana, czy to Bo w początkowych scenach, czy później pies – podpowiadają nam.
Poruszamy się po pięknych planszach w prawo lub w lewo, do każdego miejsc będziemy wracać, i zdarzy się nawet tak, że wracać się będziemy o kilkanaście scenek. Bo tak. Po drodze spotkamy bardzo niewiele ekranów ładowania, co jest ogromnym plusem. Dobrze jest już na początku pamiętać, że nie będziemy chodzić tylko w prawo i zazwyczaj po lewej jeszcze jest druga połowa mapy!
Wracanie się nie jest uciążliwe, są rzeczy, których nie moglibyśmy wykonać wcześniej, bo dopiero odblokowaliśmy nowe narzędzia bądź umiejętności. Ba, są nawet drzwi, które otworzymy dopiero po przejściu całej gry.
Przy rozmowach z napotkanymi ludźmi możemy pójść ścieżką dobra lub zła. Każda z dróg doprowadzi nas do końca, jesteśmy przecież ojcem poszukującym swojej małej córeczki…
Grafika
Rysunkowa grafika 2D, postacie jak wyjęte z animacji Burtona, mrok i śnieg. Mnóstwo detali. Przypomni Wam pewnie trochę Limbo i Miasteczko Halloween.
Ruch postaci, mimo że animowanych, nie zostawia nic do życzenia – jest świetnie. Typografia podczas ładowania nowych miejsc przyprawia mnie o drżenie serca, w tym dobrym kontekście. Piękne!
Muzyka / dźwięk
Specjalnie skomponowana ścieżka dźwiękowa jest niesamowita. Klimatyczna, trochę mroczna, trochę radosna. Sprawia, że chcemy podgłośnić i czasem po prostu pobiegać po planszy, żeby w spokoju jej przesłuchać.
Dubbing jest bardzo dobry. Mnie osobiście w jednej chwili mocno rozweselił, gdy okazało się, że jednej postaci głos podkłada Youtuber, Jacksepticeye. Jego postać ma na imię Jack, zmyślnie, nie? Świetne to! Fajny ukłon w stronę publiczności, biorąc pod uwagę, że w świecie indyków na YT, Jack jest jedną z bardziej znanych osób.
Sterowanie
Nie zostawia wiele do życzenia, czasem coś-tam trzeba wymyślić, jak zrobić. Mnie zabrakło informacji, że „x” się potwierdza akcję. Skok jest tam gdzie powinien, ruch postaci, celowanie – wszystko tam, gdzie być powinno.
Podsumowanie
Pinstripe to świetna gra. Naprawdę. Historia nie jest aż tak łzawa, jak możnaby się spodziewać po pierwszych scenach, a rozgrywa się ją świetnie. Minuty mijają niewiadomo kiedy i ciężko oderwać się od ekranu i kontrolera. Jedynym problemem, jaki napotkałam podczas gry, był fakt, że przeskoczyłam jakimś cudem w miejsce, do którego nie mogłam się jeszcze dostać i rzucając mięsem denerowałam się, że nie mogę tego zrobić po raz kolejny. Ups. Mój błąd.
Gra kosztuje niecałe 60 PLN. I jak wspominałam wcześniej, od 7 lutego dostępna jest na Xbox One, a 13 lutego ma swoją premierę w sklepie PlayStation.
Za grę dziękujemy wydawcy – Armor Games.
Dodaj komentarz