Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.
Firmy Razer nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi esportu. Od wielu lat są w mocnej czołówce nie tylko producentów peryferiów, ale wspierają topowe drużyny oraz zawodników. Latem tego roku do sklepów trafiły ich najnowsze słuchawki z kultowej esportowej linii. Bohaterem dzisiejszego testu jest headset BlackShark V3 Pro, który zoptymalizowano pod kątem PC oraz konsol Xbox. Co ciekawe w dniu 20 listopada pojawiła się aktualizacja oprogramowania, która dodaje obsługę konsoli Nintendo Switch 2. Słuchawki oferują superszybkie połączenie bezprzewodowe z minimalnymi opóźnieniami, wyraźną komunikację głosową, tłumienie hałasu oraz specjalnie dopasowane brzmienie To z pewnością świetna okazja, aby przeprowadzić kompletny test.


Zawartość opakowania
Razer BlackShark V3 Pro zapakowano w duże czarne i sztywne pudełko z pokrywą unoszoną ku górze. Na opakowaniu znajdziemy duży laminowany obrazek prezentujący słuchawki. Podobną techniką naniesiono logo producenta oraz logo XBOX, które informuje nas, że słuchawki mają oficjalną licencję. Z tyłu opakowania wymieniono wszystkie funkcje opisywanego urządzenia. W środku znajdziemy oczywiście słuchawki, nadajnik wireless drugiej generacji, odłączany mikrofon, kabel USB-A – USB-C oraz kabel 3,5 mm z adapterem USB-C. Ten ostatni pozwala na pasywne korzystanie z zestawu słuchawkowego, jeśli zapomnisz go naładować lub chcesz podłączyć do pada od PS5, czy smartfona.

Stworzone z zawodowcami
Skoro mamy do czynienia ze słuchawkami z kultowej, esportowej linii, to z pewnością profesjonalni gracze musieli pomagać przy ich projektowaniu. I tak faktycznie było, Razer BlackShark V3 Pro powstawały przy współpracy z legendami esportu. W tym z Nikolą „NiKo” Kovačem (ikona Counter-Strike’a, nowy członek Team Razer) i Shotzzym (profesjonalny gracz Call of Duty z drużyny OpTic). Jeżeli chodzi o samo wykonanie, to bez wątpienia jestem zachwycony. Budowa słuchawek bardzo mi się podoba i przypomina te, z których korzystają piloci helikopterów. Nauszniki obracają się o jakiś 30 stopni, więc zawsze idealnie będą przylegać do uszu.

Jakość wykonania
Obudowę słuchawek wykonano z wysokiej jakości plastiku, natomiast jarzma, na których bujają się przeguby, wykonano z metalu. Całkowicie czarna kolorystyka sprawia, że zestaw wygląda elegancko i ekskluzywnie. Pałąk od strony zewnętrznej pokryto skóra syntetyczną, odbito na niej duży napis RAZER. Świetnie prezentuje się zielona nitka, którą obszyto pałąk przylegający do głowy. Od spodu mamy dużą ilość pianki obszytą miękkim materiałem. Podobnie postąpiono przy nausznikach. Długie sesje gamingowe, czy to na Xbox, czy PC były bardzo komfortowe, a nauszniki z materiału wypełnionego pianką dobrze przylegały do uszu. Słuchawki są dość lekkie i wygodne w noszeniu. Wewnętrzna średnica nauszników wynosi 66 x 45 mm, to powinno wystarczyć do dopasowania do większości uszu.

Ciekawie prezentują się wymienne, magnetyczne nakładki na nauszniki. Poza zmianą stylu zapewniają one łatwy dostęp do wyjmowanej baterii w prawej słuchawce. Miękkie pady na słuchawki również są wyjmowane. Jednak ich mocowanie opiera się na sztywnych plastikowych zaciskach. Szkoda, że tu również nie zdecydowano się na magnesy, ale z drugiej strony to nadal świetna opcja na szybką wymianę zużytych padów na nowe. W nausznikach ukryto 50 mm przetworniki z ultracienką membraną z bio-cellulose. Zapewniają one czystszy, bardziej naturalny dźwięk i lepszą separację tonów. Pasmo przenoszenia wynosi 12–28 000 Hz. To nieco więcej niż typowy zakres przenoszenia dla zestawów słuchawkowych do gier, wynoszący 20–20 000 Hz.


Bateria
Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki bezprzewodowe, które bez wątpienia otrzymały solidną akumulator. Producent deklaruje, że urządzenia może działać do 70 godzin na PC i do 48 godzin na konsolach Xbox – ze względu na ograniczenia techniczne. W ciągu dwóch tygodni ładowałem słuchawki zaledwie dwa razy. Razer szacuje, że 15 minut ładowania zapewni nawet sześć godzin grania. Pełne naładowanie trwa niecałe cztery godziny, można korzystać ze słuchawek podczas ładowania. Na rzeczywistą żywotność baterii wpływa oczywiście wiele czynników, takich jak korzystanie z ANC, ultraniskie opóźnienie HyperSpeed (mocno ubija baterię!) czy jednoczesne odtwarzanie dźwięku z dwóch źródeł. Warto pamiętać, jeśli bateria się wyczerpie, nadal możesz używać zestawu słuchawkowego pasywnie przez dołączony kabel USB-C – jack 3,5 mm.

Panele sterowania
Słuchawki Razer BlackShark V3 Pro wyposażono w dwa pokrętła oraz cztery przyciski. Na lewej słuchawce umieszczono duże, teksturowe pokrętło od głośności. Dalej mamy gładki przycisk od włączenia i wyłączenia mikrofonu oraz pokryty teksturą przycisk od włączenia i wyłączenia słuchawek. Aby włączyć słuchawki, należy odpowiedni przycisk przytrzymać przez dwie sekundy. Przycisk od włączania urządzenia służy również do parowania przez Bluetooth. Na prawej słuchawce znajdziemy pokrętło od balansu głośności między czatem a dźwiękami gry. Znajduje się tu także przycisk SmartSwitch, który pełni dwie funkcje w zależności od sposobu używania.
- Pojedyncze dotknięcie przełącza profile korektora dźwięku. Do wyboru mamy: domyślny, gra, muzyka, film oraz esport.
- Dwukrotne naciśnięcie przełącza między trybami połączenia bezprzewodowego: HyperSpeed, Bluetooth lub dźwiękiem symultanicznym. Dioda LED świeci na zielono dla połączenia bezprzewodowego HyperSpeed, na niebiesko dla Bluetooth oraz na biało dla trybu dźwięku symultanicznego.
Słuchawki oferują cztery tryby łączności: 2.4 GHz Wireless, Bluetooth, USB-A oraz 3.5 mm jack. Możliwe jest również jednoczesne połączenie przez HyperSpeed Wireless i Bluetooth 5.


Hybrid Active Noise Cancellation (ANC)
Ostatnim przyciskiem jest ANC, który przełącza tryby redukcji szumów. Do wyboru są trzy opcje: ANC włączony, Ambient Mode i ANC wyłączony. Odpowiednie komunikaty głosowe informują o każdej zmianie trybu. Warto tu dodać, ze Razer po raz pierwszy w serii BlackShark zastosował hybrydową aktywną redukcję hałasu. Cztery mikrofony inteligentnie odfiltrowują dźwięki z otoczenia, pomagając nam skupić się na grze.
Mikrofon i nadajnik Wireless Gen-2
Odłączony mikrofon o średnicy 12 mm Razer HyperClear Full Band Mic bez dwóch zdań jest kapitalny i oferuje niemal radiową jakość głosu (48 kHz). Sprawdzi się idealnie nawet w głośnym pomieszczeniu, jak turniej esportowy. Natomiast nadajnik Razer HyperSpeed Wireless Gen-2 oferuje ultra szybki dźwięk wraz z niskim opóźnieniem na poziomie zaledwie 10 ms. Dla porównania, standardowe połączenie HyperSpeed ma czas połączenia około 25 ms.



Aktualizacja oprogramowania
Pierwsze podłączenie słuchawek Razer BlackShark V3 Pro należy zrobić do PC, aby wykonac aktualizacje oprogramowania. Niestety nie jest ona tak prosta i przyjemna, jak u innych Producentów peryferiów. Do zarządzania słuchawkami użyjemy oprogramowania Razer Synapse 4. Niestety ten soft automatycznie nie wykona aktualizacji sprzętu, dostaniemy tylko informacja o nowej wersji, klikamy w link, który przenosi nas na stronę Razera, dopiero tram pobieramy odpowiedni plik.


To jeszcze nie koniec komplikacji, potrzebne będą nam dwa kable USB-C. Jeden podłączamy do nadajnika, drugi do słuchawek. Dopiero po ich podłączeniu będzie mogli kliknąć Update.



Aplikacja Razer Audio
Do sterowanie słuchawkami Razer BlackShark V3 Pro najlepiej używać mobilnej aplikacji Razer Audio, która pobierzemy na iOSa oraz Androida. Oferuje ona takie przydatne funkcje personalizacji zestawu słuchawkowego jak 10-pasmowy korektor graficzny z regulacją częstotliwości od 31 Hz do 16 kHz. Możemy zapisać do dziewięciu ustawień bezpośrednio w urządzeniu, dzięki czemu możemy ich używać na dowolnej konsoli. Możemy sterować ANC w czterostopniowej skali oraz korektorem mikrofonu z czterema predefiniowanymi trybami: Domyślny, Esports, Broadcaster i Mic Boost. Aplikację Razer Audio znajdziemy też w sklepiku Xbox, jednak zdecydowanie lepiej zestawem słuchawkowym steruje się za pomocą aplikacji mobilnej. Nie musimy wtedy minimalizować gry, a wszystkie ustawienia testujemy w locie.





Wspomniałem o oprogramowaniu na PC nazwanym Razer Synapse 4. W zasadzie oferuje te same podstawowe funkcje co aplikacja mobilna. Dodatkowo otrzymujemy dostęp do profili gier, opracowanych we współpracy z najlepszymi graczami. Włączymy tam również dźwięk THX Spatial Audio 7.1.4 w obsługiwanych grach.


Na poligonie
BlackShark V3 Pro absolutnie świetnie sprawdza się w roli zestawu słuchawkowego do gier. Headset doskonale radzi sobie z dźwiękiem kierunkowym. Bez problemu rozpoznawałem, z którego kierunku dochodzą kroki, strzały, a nawet dźwięk przeładowania broni w trybie wieloosobowym Call of Duty: Black Ops 7. Również z dużą przyjemnością grało mi się w mój ulubiony hero shooter – Marvel Rivals. Głosy bohaterów Marvela są wyraźne i w żaden sposób nie przytłumiają kroków flankujących przeciwników. Razer BlackShark V3 Pro ma profil dźwiękowy w kształcie litery V. Oznacza to, że emituje więcej basów i sopranów niż docelowa krzywa standardowych słuchawek. Dodatkowy bas sprawia, że ścieżki dźwiękowe i efekty, takie jak eksplozje, wydają się bardziej wciągające, a dodane soprany zapewniają klarowność dialogów nawet w dynamicznych przerywnikach filmowych.
BlackShark V3 Pro sprawdziłem także z konsolą Nintendo Switch 2. Co prawda nie mam tu żadnej wieloosobowej gry typu Call of Duty – w Fortnite nie gram. Więc do testów wybrałem bardzo dobry, polski survival horror, jakim jest Cronos The New Dawn. Tak, jak się spodziewałem, już w samym trybie Game słuchawki nie raz powodowały gęsią skórkę. Mimo że samą grę znam na wylot bardzo dobrze, to dźwięki zbliżających się potworów nadal dzięki testowanym słuchawką wywoływały niepokój.
Podsumowanie
Razer Blackshark Pro V3 to bez wątpienia wysokiej klasy zestaw słuchawkowy do gier, który robi to, do czego został stworzony. Jest lekki i niesamowicie wygodny, zapewnia doskonałą jakość dźwięku, świetnie redukuje hałas i ma wyraźny, wręcz studyjny mikrofon. Do tego obsługuje cztery opcje podłączenia, z czego dwóch możemy używać w tym samy czasie – 2.4 GHz Wireless i Bluetooth 5. Możesz je szybko i łatwo dostosować do swoich upodobań w doskonałej aplikacji mobilnej Razer Audio. Na standardowych ustawieniach stereo słuchawki wytrzymają do 48 godzin na konsolach. Natomiast z włączonym ultraniskim opóźnieniem 10 ms oraz ANC czas ten spada o ponad połowę. Bateria to z pewnością jedyny mały minus testowanego urządzenia. Na szczęście można je szybko naładować za pomocą dołączonego kabla USB.
Dla kogo są testowane słuchawki? Jeśli jesteś graczem preferującym rywalizację w trybach wieloosobowych i wymagasz absolutnie najniższego możliwego opóźnienia bezprzewodowego, to BlackShark V3 Pro z pewnością spełnią Twoje oczekiwania. Do perfekcji będziesz jeszcze potrzebować odpowiedniego pro kontrolera, koniecznie przeczytaj moją opinię o Razer Wolverine V3 Pro.


Słuchawki na testy dostarczyła firma Razer
Dodaj komentarz