Z okazji zbliżającej się premiery gry The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom, Nintendo opublikowało wywiad z twórcami.
Wielkimi krokami zbliża się premiera gry The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom, która jest zaplanowana na 26 września 2024. Z tej okazji Nintendo opublikowało na swoim blogu kolejną część z cyklu Ask the Developer. W serii tych postów możemy poczytać przeprowadzone wywiady z autorami różnych gier Nintendo.
W najnowszym poście dowiedzieliśmy się między innymi tego, że początkowo w grze mieliśmy sterować Linkiem zamiast Zeldą. Jednakże obawiano się, że gracze nie będą korzystać z magii Echoes, tylko z miecza i z tarczy. Zespół myślał, że gracze powinni móc używać Echoes tylko na wstępie, a następnie otrzymaliby miecz oraz tarczę.
Ta zagadka sprawiła, że deweloperzy zaczęli myśleć o użyciu innej postaci, która nie używałaby broni białej, a która lepiej pasowałaby do mocy Echoes. Wtedy też twórcom doradził Eiji Aonuma ze studia Nintendo, że Zelda może być idealnym rozwiązaniem tego problemu.
Dowiedzieliśmy się również, że będzie można przywołać ponad 100 ech, mimo że początkowo planowano ich tylko 20. O sprawie wypowiedział się Satoshi Terada pełniący w studiu Grezzo, funkcję reżysera gry.
„Na początku tworzenia gry dużo myśleliśmy o ograniczeniach rozgrywki, zakładając, że pewne rzeczy na pewno zepsują mechanikę gry lub uniemożliwią jej prawidłowe działanie. Mieliśmy pomysły, takie jak ograniczenie do używania tylko 20 ech w lochu. Wiele takich pomysłów sprawiało, że nie można było robić rzeczy, które robiło się wcześniej. Ale byłoby to frustrujące dla graczy, gdyby nie mogli skorzystać z rozwiązania, które działało w poprzedniej sytuacji. Pewnego dnia postanowiliśmy porzucić to podejście i nie narzucać żadnych ograniczeń”.
Okazuje się także ze zaprojektowanie tylu obiektów, również wiązało się z wyzwaniem.
„Ponieważ do dyspozycji jest tak wiele ech, zadbaliśmy o to, aby każdemu z nich nadać określoną cechę, dzięki czemu gracze zapamiętają, co każde z nich robi. Chcieliśmy, aby gracze mogli zapamiętać od razu, które echa wykorzystać w określonych sytuacjach”.
Tomomi Sano – reżyserka gry po stronie Nintendo, wypowiedziała się na ten temat szerzej.
„Posiadanie swobody samodzielnego rozwiązywania zagadek jest kluczową cechą gier Legend of Zelda. Jednak zbyt duża swoboda może sprawić, że poczujesz się oszołomiony. Podjęliśmy świadomy wysiłek, aby jasno zdefiniować funkcje każdego echa, tak aby gracze rozumieli, jak i gdzie należy ich używać. Pamiętaliśmy o zaprojektowaniu go tak, aby gracze mogli dotrzeć do elementów rozgrywki, których chcieliśmy, aby doświadczyli, nie gubiąc się ani dezorientując”.
W materiale dowiedzieliśmy się również o procesie tworzenia fabuły. Początkowo historia miała być bardzo niejawna, ale twórcy nie byli z tego zadowoleni. Eiji Aonuma postanowił zorganizować 9-dniowy obóz szkoleniowy, podczas którego pracowali nad scenariuszem. Następnie ten zarys historii poszedł do studia Grezzo, gdzie była kontynuowana dalsza burza mózgów. Efekt końcowy poznamy już niedługo.
Polecamy również przeczytać: Nowy zwiastun gry The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom
Źródłó: gonintendo oraz gaminbold
Dodaj komentarz