Oprócz wstępnej daty premiery, mamy materiał filmowy na którym możemy zobaczyć z jaką pasją o projekcie wypowiadają się deweloperzy.
Datą premiery Dead Space Remake ma być jesień 2022 roku. Na nagraniu zrealizowanym dla IGN możemy dowiedzieć się wielu interesujących szczegółów o nadchodzącym tytule. Jak mówią sami twórcy, gra ma być listem miłosnym dla fanów serii. Nie ma też apetytów na zmianę zasad rozgrywki. Tytuł ma być survival horrorem, gdzie każdy pocisk będzie mieć znaczenie, więc lepiej nie marnować amunicji – tak jak w oryginale.
Twórcy gry zorganizowali specjalne grono miłośników gry, z którymi dzielą się nowymi materiałami co około 2-3 tygodnie. Proces ten ma zapewnić, że remake ma spowodować te same emocje co oryginał. Oczywiście wszyscy mamy apetyt na zmiany, czego będą dotyczyć?
Historia ma kanonicznie nie odbiegać od pierwszej części ale wykorzystać współczesny sprzęt. Nowoczesne konsole umożliwiają szybkie ładowanie danych. Nowy Dead Space ma być więc nieprzerwaną ekranami ładowania sekwencją z Isaaciem w roli głównej. Twórcy postarają się również dołączyć elementy widziane w kolejnych częściach, jak lot w nieważkości. Co więcej, mogą pojawić się odniesienia fabularne do kolejnych części gry, które mogą oznaczać więcej smaczków dla fanów serii. Nowy sprzęt to również lepsze możliwości zaprezentowania grafiki. Cała gra zostanie przeniesiona do Frostbite, z efektami ray-tracingu czy symulowania pyłów i płynów na czele. Ikoniczne już pozbawianie wrogów kończyn również ma przejść lekki lifting. Wszystkiego dopełnić ma dźwięk 3D. Czy
Czy również nie możecie doczekać się aby powrócić na USG Ishimurę? W tytuł zagramy na PlayStation5 oraz Xbox Series.
Źródło: IGN
Dołącz do dyskusji
Zaloguj się lub załóż konto, by skomentować ten wpis.