• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Pierwsze wrażenia z Wiedźmin: Pogromca Potworów

Pierwsze wrażenia z Wiedźmin: Pogromca Potworów

4 lata temu Bartosz Kałkus

21 lipca wszyscy będziemy mogli wyruszyć w podróż jako pogromcy potworów. Ja natomiast mam okazję testować ten tytuł już od kilku dni. Pytanie więc czy dzieło firmy Spokko jest spoko, czyli jak wypada Wiedźmin Go w akcji.

Na wstępie oczywiście trzeba zaznaczyć, że ogrywam tytuł przed jego oficjalną premierą, więc pewne rzeczy możliwe że zostaną poprawione. Oczywiście na jakieś spektakularne czy fundamentalne zmiany nie ma co liczyć. Warto oczywiście dodać, że przez czas testów nie napotkałem żadnych problemów z rozgrywką. Właściwie tylko pierwszego dnia testów prace nad serwerami się odrobine wydłużyły, ale potem już takich przerw nie było.

Wiedźmin: Pogromca Potworów to kolejna gra z serii „rusz się z domu i zbieraj rzeczy w prawdziwym świecie”. Jeśli graliście w Pokemon Go czy Harry Potter: Wizards Unite to mniej więcej wiecie czego się spodziewać.

Na początku gry tworzymy swojego Wiedźmina i wyruszamy w świat w poszukiwaniu potworów. W przeciwieństwie jednak do takiego Pokemon Go potworów nie łapiemy tylko staramy się upolować. Podobnie jak w „dużych” Wiedźminach do walki musimy się przygotować. Wybrać miecz stalowy lub srebrny, wypić eliksiry wzmacniające, wybrać petardy czy olej. Wszystkie te elementy powiększają naszą szansę na sukces w walce.

Ciosy potworom zadajemy maziając palcem po nich. W zależności od tego czy kolejne maźnięcia będą zaraz po sobie czy odczekamy chwilę to atakować będziemy szybkimi lub silnymi ciosami. Po odpowiedniej serii udanych ciosów możemy zadać więcej obrażeń ciosem krytycznym. Do tego możemy rzucać wspomnianymi petardami czy używać znaków Wiedźmińskich. Oczywiście ciosy naszych przeciwników możemy też parować. Ten ostatni jednak nie chroni nas przed obrażeniami, a jedynie je redukuje. Oznacza to, że nawet wykonując same perfekcyjne obrony nie jesteśmy w stanie toczyć potyczki w nieskończoność. Oznacza to, że potwory na wyższych poziomach siłą rzeczy są poza naszym zasięgiem.

Standardowo walczymy na arenach wewnątrz gry, ale możemy też aktywować typowy dla tego typu produkcji tryb AR. Sam z niego nie korzystałem, bo o ile doceniam jego potencjał memiczny, tak generalnie psuje on zabawę jednocześnie drenująć baterię naszego telefonu. Ale jak ktoś chce to może sobie walczyć z potworami we własnym domu czy łazience.

https://youtu.be/t82JBXf9MPw

 Walczyć będziemy z cała plejadą potworów, jakie znamy z świata Wiedźmina. Nekkery, skrzaty, Ghule, Gryfy, wiedźmy, baby cmentarne itd. Różnorodność jest spora, aczkolwiek ostatecznie część stworów jest do siebie podobna. Ghul i Aghul wyglądają praktycznie tak samo i różnią się tylko kolorem. Mimo iż są to przeciwnicy znani z ekranów konsol czy PC, to jednak ciężko tutaj o tego typu rozpoznawalność jak w Pokemon Go. Dlatego tylko czas pokaże na jak długo ten świat jest w stanie przyciągnąć graczy.

Potwory opłaca się nam zabijać nie tylko ze względu na zdobywane doświadczenie czy przedmioty, ale także za ubicie odpowiedniej ich liczby dostaniemy dodatkowe punkty, które wykorzystać możemy do rozwoju postaci. Tak jest – rozwoju postaci – niczym w rasowej grze RPG będziemy levelować naszą postać. Doświadczenie zdobędziemy też wykonując zadanie zlecone nam przez NPC.

Niestety z tymi questami mam największy problem. Wydaje mi się, że o ile gra powstawała w trakcie pandemii, tak pomysł na rozgrywkę powstał na długo przed jej wybuchem. I chyba niewiele z tym aspekcie zmieniono w związku z obecną sytuacją. Gdzie inne tego typu gry dostosowały swoją rozgrywkę by dało się w nie grać na ograniczonej przestrzeni bez przechadzania się po okolicy, tak Wiedźmin zmuszać nas będzie do dalekich wycieczek.

Dosłownie pierwsze zadanie w grze każe mi przejść się prawie kilometr od domu. Problem polega na tym, że przejść muszę przez stromą skarpę, która oczywiście na dwuwymiarowej mapie Google wygląda jak normalna przestrzeń. Dodatkowo nie jestem do końca pewien czy miejsce, które gra wybrała było otwarte dla przechodniów. Oczywiście gra oferuje opcje przeniesienia celu questu w inne miejsce, ale aby to uczynić trzeba się odpowiednio od tego miejsca oddalić. Ostatecznie nie jestem przekonany czy taki sposób prowadzenia naszych zadań jest odpowiedni. Może w świecie już po pandemii będzie to bardziej atrakcyjne, ale na ten moment, niestety, jeśli gra wylosuje mi jakieś dziwne miejsce to może to przyhamować mój rozwój na dłuższy czas.

To, że sama konstrukcja questów nie przypadła mi do gustu nie oznacza, że nie są one ciekawe. Opowieść przedstawiana jest nam w formie dialogów i krótkich przerywników. Możemy nawet wybierać różne opcje dialogowe. Szkoda tylko, że choć w gra zawiera polskie napisy, to głosy są już w języku angielskim.

Brakuje mi tutaj elementu rywalizacji. Aż prosi się o to, by gracze wybierali różne szkoły Wiedźmińskie, np. Wilka, Kota czy Niedźwiedzia i rywalizowali między sobą zdobywając punkty dla swoich szkół. Dodałoby to trochę elementów współzawodnictwa między graczami. Warto podkreślić, że znajdziemy tu system przyjaciół (oczywiście oparty na 12 cyfrowych kodach, co jest standardem). Przyjaciołom możemy wysyłać zdobyte od pokonanych potworów paczki z przedmiotami. Szkoda, że nie ma jakiejś prostej integracji z Facebookiem czy Twitterem by w łatwy sposób odszukać przyjaciół.

Ciężko też nie odnieść wrażenia, że tytuł jest mocno nastawiony na mikrotransakcje. Owszem, w świecie mobilnych gier free to play nie jest to nic nadzwyczajnego, ale mam jednak odczucie, że jest to momentami aż zbyt nachalne. Kiedy wybieram ekwipunek przed walką system od razu mi podpowiada jakie eliksiry mogę dokupić ze sklepu Wiedźmińskiego, oczywiście ze zniżką. Jeśli chcę warzyć więcej niż jeden eliksir to mogę dokupić dodatkowe stanowiska. Kiedy skończy się miejsce w ekwipunku to też mogę do zwiększyć za opłatą. Znowu – zdaję sobie sprawę, że w innych tego typu grach jest identycznie, ale jednak mam wrażenie, że opłaty pojawiały się tam później i nie są one aż tak widoczne na każdym kroku.

Generalnie po pierwszych testach nowego Wiedźmina jestem zadowolony Gra ma swoje mankamenty, które mam nadzieję zostaną w przyszłości poprawione. Pewno będzie popularna, szczególnie w Polsce, ale tylko czas pokaże czy Wiedźmin jest w stanie konkurować z Pikachu. Wam polecam sprawdzić gdy gra wyląduje już w mobilnych sklepach z aplikacjami.

Premiera gry Wiedźmin: Pogromcy Potworów na iOS i Android już 21 lipca.

Przedpremierowy dostęp do gry zapewnił CD Projekt RED.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

android CD PROJEKT RED ios mobile Spokko The Witcher Monster Slayer Wiedźmin Wiedźmin Pogromca Potworów

Bartosz Kałkus

Miłością do gier zaraził go starszy brat, więc z konsolami jest zaznajomiony od kołyski. Miłośnik wszystkich gatunków gier poza wyścigami i grami sportowymi. Osoba pozytywnie nastawiona do życia, która stara się znaleźć coś dobrego nawet w najgorszym tytule. Bardziej niż grafiką gry ujmują go muzyką, a najlepsze ścieżki dźwiękowe z gier ma zawsze przy sobie. Kolekcjoner, któremu już powoli zaczyna kończyć się miejsce na półce. W ostatnich latach wielki fan gier planszowych, a teraz nie może się doczekać aż będzie mógł grać w coop z synkami.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ikona gry The Witcher

Wiedźmin: Muzyka Kontynentu – lelele powraca do Europy

Po ogromnym sukcesie koncerty muzyki z serii gier Wiedźmin powracają. Niedługo ponownie będziemy mogli słuchać lelele na żywo.

Cyberpunk: Edgerunners – Edycja Kolekcjonerska pierwszego sezonu

Pierwszy sezon serialu Cyberpunk: Edgerunners dostanie bogate wydanie kolekcjonerskie. Jego data premiery i zawartość czekają na Was w dalszej części wpisu.

Red Dead Redemption zmierza na urządzenia mobilne i nowe konsole

Rockstar ogłosił, że pierwszy Red Dead Redemption już za kilka tygodni trafi na nowe platformy. Szczegóły czekają na Was w rozwinięciu wpisu.

Nowy Resident Evil wkrótce na urządzeniach mobilnych

Nowy Resident Evil wkrótce na urządzeniach mobilnych...

Wiedźmineczka – komiks dla całej rodziny od pracowników CD Projekt Red

Wiedźmineczka to idealna lektura dla fanów i fanek uniwersum — zwłaszcza tych, którzy są rodzicami. Książka pracowników CD Projekt Red właśnie trafiła do księgarni.

Twórca Kingdom Come: Deliverance 2 odpowiedzialny za misje w Wiedźminie 4

Weteran Warhorse Studios, Karel Kolmann, dołącza do zespołu CD Projekt Red. Obejmie stanowisko Senior Quest Designera przy Wiedźminie 4.

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

5 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

5 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.