Od dłuższego czasu kondycja finansowa Sony była w opłakanym stanie, po krótkim etapie progresu znów mamy regres.
Kaz Hirai wyprowadził firmę z dużych tarapatów, lecz przez dużą konkurencyjność usług Nintendo na rynku handheldów i koszty prac nad nową generacją, finansowy sektor PlayStation zaliczył dość głęboki dół. Jak twierdzą przedstawiciele:
Odnotowano stratę z działalności operacyjnej w wysokości 0,8 mld jenów (8.000.000 dolarów), w porównaniu do przychodów operacyjnych – 2,3 mld jenów w tym samym kwartale poprzedniego roku podatkowego. Spadek w zestawieniu rok do roku był głównie spowodowany strategiczną obniżką cen PS Vita i niekorzystnym kursem walut, częściowo zrekompensowany przez wzrost sprzedaży oprogramowania.
Później dodano:
Strata operacyjna rok do roku wzrosła głównie ze względu na wydatki badawczo-naukowe związane z wprowadzeniem PS4 i pracą nad obniżeniem cen PS Vita.
Dobrym aspektem jest sprzedaż aż 60 milionów kopii przeróżnego oprogramowania. Smutek jednak wywołuje 50% spadek wyników osiąganych przez kieszonsolkę – 800 tysięcy sztuk, przy 1.600.000 wydanych w poprzednim kwartale. Miejmy nadzieję, że wraz z nadejściem next-genów kondycja ulegnie poprawie i Sony będzie mogło w pełni cieszyć się z swojego sukcesu, zapominając na chwilę o problemach, przez które musieli przejść.
Ja kupilem nie dawno vite posiadam ps plusa i w tym momencie po kilku dniach grania konsola lezy w kącie kiedy ja zagrywam sie bez opamietania na mojej 7 letniej konsoli psp ktora choć poczciwa i swoje lata ma to bije ps vite baaardzo mocno. Jezeli borderlands okaze sie tylko gadką marketingowa sony i bedzie krapiszczem poziomu coda declassified czy resistance bs to nie wiem co zrobie z konsola. Vita prócz indyków i remasterow itd potrzebuje przede wszystkim gier 3xA które mozna obecnie policzyc na jednej rece chociaz i wtedy i tak zostana wolne palce:D
Jeżeli masz plusa i konsola po kilku dniach leży w kącie, to niewiem jak ty grasz w gry, bo samo Uncharted i Gravity Rush to kilkanaście godzin zabawy.
uncharted przeszedlem a gravity rush jest tak nudne ze nie chce o tym wspominac
Gry, gry i jeszcze raz gry. Co się dziwią, że handheldy słabo się sprzedają skoro na PSP od roku nie wyszła żadna porządna gra a na Vite w ciągu ostatnich 6 miesięcy dostaliśmy praktycznie tylko Killzona.