• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja: Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp

Recenzja: Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp

3 lata temu Harry Raszczak
Klasyczne strategie turowe z GameBoy Advance doczekały się swojej odświeżonej wersji na Switcha. Czy przeszły odpowiednią 'modernizację’?

Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp nie miało szczęścia co do swojego debiutu, ponieważ wielokrotnie zmieniano datę premiery. Z grudnia 2021 zrobił się kwiecień 2022. Krótko przed spodziewaną premierą Nintendo ogłosiło, że z uwagi na konflikt w Ukrainie znowu przesunie ten termin. Rok później, pomimo wciąż trwającego konfliktu, japoński koncern zdecydował się wreszcie wypuścić gotową produkcję. Czy dodatkowy czas poświęcono na dopieszczenie tego Remake’u?

Dziwna wojna

Trzeba przyznać, że Advance Wars świetnie wpisują się w konwencję gier na Nintendo Switch. Wiadomo, że i na tej konsoli zdarzają się wydania bardzo poważnych, a nawet brutalnych gier. Recenzowany tytuł z pewnością zalicza się do tych lżejszych, zresztą jak większość produkcji wydawanych bezpośrednio przez Nintendo. Jak to? „Lekki tytuł” kiedy tematyką gry są wojny? Już śpieszę z odpowiedzią.

Na początku kampanii poznajemy oficerów kraju Orange Star, który to nagle wchodzi w konflikt z państwem Blue Moon. Później wojna zaczyna zataczać coraz szersze kręgi. W (głównie tekstowych) przerywnikach między bitwami widzimy, jak oficerowie ze sobą rozmawiają, często wymieniając uprzejmości. To, że ktoś właśnie kogoś zaatakował, a nawet wybił jego armię w pień, jest tutaj właściwie nieistotne. Główna, a w zasadzie jedyna oś fabularna, jest stworzona właśnie wokół tych dialogów i próbach wyjaśnienia, jak właściwie do tego konfliktu doszło. Nie mówię, że to, że gra nie jest poważna i „na serio” to źle. Ważne są w niej po prostu inne kwestie.

Wojenne abecadło

Bowiem już w warstwie rozgrywki klasyczna formuła do dzisiaj sprawdza się znakomicie. Pod swoją komendę dostajemy jednostki naziemne, powietrzne i morskie. Na lądzie walczyć będzie lekka i ciężka piechota, jednostki zwiadowcze, przeciwlotnicze, czołgi, artyleria kołowa (rakietowa) i gąsienicowa (lufowa). Przewidziano to, że oddziałom kończy się amunicja i teren wpływa na ich mobilność. Wspomniałem nie tylko o lądowych rodzajach sił zbrojnych, przygotujcie się więc na objęcie dowództwa nad śmigłowcami, bombowcami, myśliwcami, niszczycielami, krążownikami, łodziami podwodnymi czy też jednostkami transportowymi. Advance Wars 1 + 2 rządzą się swoimi prawami, które domowi stratedzy muszą zapamiętać. Przede wszystkim gra premiuje agresywny styl gry — jednostki atakujące co do zasady zadają większe obrażenia obrońcom niż na odwrót. Kluczową wartością ograniczającą straty jest teren. W wypadku Advance Wars nawet czołgi bronią się lepiej w mieście (co często w innych grach jest prostą drogą do ich utraty).

Dodatkową zmienną są umiejętności dowódców, nie tylko naszych bohaterów: Andy’ego, Sami i Maxa, ale też napotkanych przeciwników. Często sam oficer wpływa pasywnie na podstawowe statystyki swoich jednostek, ale również raz na jakiś czas może odpalić specjalną umiejętność. Może to być na przykład naprawa i chwilowe zwiększenie siły i defensywy jednostek albo dodatkowy ruch już poruszonymi oddziałami. Jak już wspomniałem, formuła rozgrywki nie zestarzała się i przyznaję, dostarcza dużo frajdy i to pomimo tego, że nie uwzględniono niektórych czynników obecnych we współczesnych strategiach turowych. Nie ma tu przykładowo zdobywania doświadczenia przez oddziały.

Na misji

Mapy są zaprojektowane w ciekawy sposób. Przeważnie wymagają od nas pogłówkowania i znalezienia odpowiedniej strategii na starcie. Celem będzie zniszczenie wszystkich jednostek przeciwnika albo zajęcie jego kwatery głównej (z niewielkimi, urozmaicającymi rozgrywkę wyjątkami). Na większości z map będziemy zajmować miasta i produkować jednostki. Zdarzają się też bitwy, gdzie musi nam wystarczyć to, co dostaliśmy od dowództwa na początku starcia. Wtedy też występuje na mapie mgła wojny, a ruchy naszych wojsk musimy przeprowadzać o wiele ostrożniej.

Kampania

Warto napisać parę słów o tym, co dostajemy w pakiecie Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp. Oczywiście są to podstawowe kampanie z obu gier. Druga kampania na początku jest zasłonięta, ale w każdym momencie możemy ją odpalić. To kontynuacja fabuły z pierwszej części i twórcy rekomendują chronologicznie poznawanie historii. Pisałem już, że historia nie jest porywająca, a raczej pretekstem do przejścia do kolejnej mapy. Mimo wszystko również polecam chronologiczne podejście do przechodzenia recenzowanego dwupaku. Podczas pierwszej kampanii wprowadzane są stopniowo nowe elementy gry i w drugiej części również zachodzą lekkie zmiany. Jeśli zaczniecie od dwójki, nic Was właściwie nie zaskoczy.

Oprócz tego w grze dostajemy tryb Versus. Możemy w nim grać ze sztuczną inteligencją, albo innym graczem (na jednej, bądź na dwóch konsolach). Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp możemy zagrać do czterech osób na jednej konsoli! Dalej jest tryb dedykowany grze online. Po ograniu produkcji w pojedynkę szykowałem się na wyzwania w starciach z ludźmi z całego świata… Ale niestety, nic z tych rzeczy. Możemy zagrać tylko ze znajomymi, co jest według mnie dużym minusem. Inny tryb, War Room, to po prostu wspomniany Versus, ale na odrobinę większych mapach (mapy z War Room dostępne są zresztą i we wspomnianym wcześniej trybie). Perełką jest jednak z pewnością Design Room, w którym zaprojektujemy własne plansze. Następnie będziemy się mogli nimi dzielić z przyjaciółmi. Podczas rozgrywki zdobywamy kredyty, które możemy wydawać na elementy galerii, a co ważniejsze na mapy oraz oficerów, którymi zagramy poza kampanią.

Raport z walki

Skłamię, jeśli powiem, że nie bawiłem się dobrze przy Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp i to nawet przy tym całym specyficznym traktowaniu wojennej tematyki. Bardzo przypadł mi do gustu styl graficzny produkcji. Jest to połączenie grafiki 3d, w której fani militariów zobaczą modele inspirowane autentycznym sprzętem wojskowym, oraz kreski anime podczas przerywników filmowych i dialogów. No właśnie — dialogów. Pomimo tego całego dodatkowego czasu twórcy gry nie pokusili się o dogranie pełnej ścieżki audio. Postaci oficerów mówią niektóre kwestie, by większość kolejnych przemilczeć. Takie traktowanie sprawy strasznie mnie w grach od japońskiego giganta irytuje. Mimo to Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp dostarcza ogrom rozrywki. Z dwiema dużymi kampaniami i toną dodatkowych map oferuje dużo godzin zabawy, nie wspominając nawet o potencjale drzemiącym w projektowaniu własnych map. Właściwie chętnie grałem w tę strategię w trybie przenośnym, jest to więc świetna propozycja dla użytkowników Nintendo Switch Lite. Choć i tutaj, trochę dziwi niewykorzystanie potencjału ekranu dotykowego Switcha. Stąd, za solidny port idzie dla Advance Wars 1 + 2 solidna ocena, ale do perfekcji trochę zabrakło. Szkoda, bo był czas na dopracowanie tej gry…

Kod recenzencki dostarczył ConQuest Entertainment - oficjalny dystrybutor Nintendo w Polsce

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp
+

+ Formuła rozgrywki się nie zestarzała
+ Przyjemna dla oka grafika
+ Dużo map i dodatkowej zawartości

-

- Gra online tylko ze znajomymi
- Brak nagranych pełnych ścieżek dialogowych
- Niewykorzystany ekran dotykowy

8
Skłamię, jeśli powiem, że nie bawiłem się dobrze przy Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp i to nawet przy tym całym specyficznym traktowaniu wojennej tematyki. Bardzo przypadł mi do gustu styl graficzny produkcji. Właściwie chętnie grałem w tę strategię w trybie przenośnym, jest to więc świetna propozycja dla użytkowników Nintendo Switch Lite. Choć i tutaj, trochę dziwi niewykorzystanie potencjału ekranu dotykowego Switcha. Stąd, za solidny port idzie dla Advance Wars 1 + 2 solidna ocena, ale do perfekcji trochę zabrakło. Szkoda, bo był czas na dopracowanie tej gry...

Harry Raszczak

Wielki miłośnik mobilności Switcha. Szczęśliwy użytkownik PlayStation 5.
Gdy nie rozwiązuje taktycznych i strategicznych łamigłówek pola bitwy lubi uciec w kosmos gdzie nikt nie usłyszy jego krzyku. Nigdzie nie rusza się bez kijka prawdy.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W co warto zagrać na Nintendo Switch w kwietniu 2023?

Na Nintendo Switch niebawem pojawią się kolejne gry. Czym warto zainteresować się w kwietniu? Oto nasze zestawienie!

Nintendo obniża prognozę sprzedaży Switcha, obwiniając niedobór półprzewodników

Przenośna konsola osiągnęła poziom 114 milionów sprzedanych egzemplarzy, zbliżając się do rekordu Game Boya.

Kolejne opóźnienie Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Taktyczna gra na Switch miała pojawić się w grudniu zeszłego roku. Tym razem za przesunięciem mają stać ostatnie wydarzenia w Europie.

Relacja: Nintendo Direct 09.02.2022

To pierwszy z tegorocznych Directów od Nintendo, z niemałymi niespodziankami. Większość gier zobaczymy już w tym roku!

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

24 godziny temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

3 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

4 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.