Kolekcja złożona z dwóch odsłon wysoko ocenianej, niezwykle brutalnej serii od Dennaton Games zawitała w sierpniu na Nintendo Switch. Sprawdźmy więc, jak Hotline Miami Collection sprawuje się na hybrydowej konsolce Japończyków.
Podstawy rozgrywki wyglądają identycznie w obu produkcjach. Akcja toczy się w latach 80-tych i 90-tych zeszłego wieku w Miami. Naszym głównym zadaniem jest wymordowanie wszystkich obecnych na danym etapie przeciwników. Dokonać tego możemy na wiele różnorakich sposobów. Stojącego przy drzwiach wroga ogłuszymy oraz dobijemy po cichu. Innych zaatakujemy kijami bejsbolowymi, nożami, szklanymi butelkami, bronią palną, czy wieloma innymi. Lista dostępnego uzbrojenia jest całkiem spora i różni się nieco pomiędzy grami.
Kończąc dany etap otrzymujemy ocenę, zależną od naszego stylu gry – przykładowo sposobu w jaki zabijamy wrogów, częstotliwości zmieniania używanej broni, kombo, czy czasu, jaki zajęło nam ukończenie danego poziomu.
Największą różnicą pomiędzy jedynką, a dwójką jest wielkość etapów. Pierwsza gra zawiera wiele mniejszych pomieszczeń, co pozwala na dynamiczniejszą rozgrywkę. Drugi tytuł zmusza gracza do zwolnienia i spokojniejszego rozglądania się po mapie. Znacznie większe etapy oznaczają, że część przeciwników znaleźć się może poza widocznym na ekranie obszarem – przez co możemy nawet nie zauważyć, kto nas zestrzelił. Znacznie częściej korzysta się więc z przycisku ZL, pozwalającego na podejrzenie co się znajduje dalej.
Prosta, pikselowa oprawa graficzna wygląda nieźle, szczególnie na małym ekranie konsolki. Ścieżka dźwiękowa brzmi fantastycznie i świetnie pasuje do klimatu produkcji. Do samej jakości portu dla Nintendo Switch ciężko mieć większe zastrzeżenia. Obie gry działają płynnie, a podczas zabawy nie natrafiłem na błędy. Sterowanie sprawdza się dobrze, niezależnie od wybranego kontrolera, jednak to Pro Controller pozwala na nieco większą precyzję. Polskiej wersji językowej produkcja nie oferuje.
Hotline Miami Collection to pakiet dwóch świetnych, niezwykle brutalnych produkcji. Świetny klimat w połączeniu z przyjemną rozgrywką i całkiem wysokim poziomem trudności potrafią przyciągnąć na wiele godzin. Jeżeli nie mieliście okazji zagrać – zdecydowanie warto zakupić wydanie dla Nintendo Switch.
Grę do recenzji dostarczyło Cosmocover
Dołącz do dyskusji
Zaloguj się lub załóż konto, by skomentować ten wpis.