Od niedawna posiadacze Nintendo Switch mogą zakupić przygotowaną przez studio Torched Hill grę Road to Ballhalla. Ta wydana przez tinyBuild Games trójwymiarowa zręcznościówka dostępna jest także na PlayStation 4, Xbox One oraz pecetach.
Zadaniem gracza w Road to Ballhalla jest dotarcie do tytułowej Ballhalli. By tego dokonać musimy stawić czoła szeregowi kolejnych, coraz to trudniejszych etapów. Podstawowym celem każdego z nich jest ukończenie pełnego przeszkód toru, zbierając po drodze jak największą liczbę małych, żółtych kulek. Po ukończeniu danej rundy otrzymujemy maksymalnie 8 żetonów. Ich ilość zależna jest od ilości śmierci oraz zebranych kulek.
Poszczególne etapy są różnorodne, a gra lubi zaskakiwać ciekawymi pomysłami. Podstawy rozgrywki są banalne. Piłka ma określoną ilość zdrowia, która resetuje się wraz z każdorazowym zebraniem punktu kontrolnego. Niektóre pola na planszy podświetlają się na czerwono w rytm muzyki. Wówczas należy ich unikać, w przeciwnym wypadku zadają nam obrażenia. Niebieskie pola zabijają automatycznie, jeśli nie posiadamy klucza. Wraz z rozwojem rozgrywki dochodzą do zabawy kolejne elementy – lasery, goniące nas większe piłki. Dodatkowo nieraz gra potrafi zmienić całkiem zasady, bawiąc się perspektywą, czy całkowicie obracając sterowanie.
Poziom trudności jest dość wysoki, szczególnie jeśli zależy nam na zbieraniu wszystkiego. Częste punkty kontrolne pomagają ukończyć etapy, jednak zbyt częsta śmierć obniża liczbę zebranych żetonów na koniec. Niestety, sporą wadą produkcji jest jej długość. Czas potrzebny na ukończenie całości nie przekracza dwóch godzin.
Pod względem oprawy audiowizualnej produkcja wypada dobrze. Prosta, neonowa oprawa graficzna wygląda nieźle, a ścieżka dźwiękowa jest przyjemna dla ucha. Port dla konsoli Nintendo Switch sprawdza się bardzo dobrze. Całość przez cały czas działa płynnie, nie ma też problemów ze sterowaniem.
Road to Ballhalla to niezwykle wciągająca zręcznościówka, wypełniona wieloma pomysłowymi, różnorodnymi etapami. Największą wadą produkcji jest niestety jej długość. Całość da się spokojnie ukończyć poniżej dwóch godzin.
Grę do recenzji dostarczyło tinyBuild Games.
Dodaj komentarz