Incursions to próba EA z wejściem w rozgrywki turniejowe. Dynamiczne gry 5 na 5 oraz klasy o ograniczonych możliwościach wyboru, to to, co wyróżnia ten… tytuł?
O samym trybie gry wiadomo już od dłuższego czasu. Wersję demonstracyjną zobaczyliśmy na zeszłorocznym E3, a gdy tylko wypuszczony został ostatni dodatek, Społecznościowe Środowisko Testowe (CTE) na PC dostało dostęp do pierwszej wersji trybu.
Aktualnie, Potyczki/Incursions pojawiły się również w CTE na Xbox One i PlayStation 4. Jeśli chcecie je zainstalować, w menu gry Battlefield, w ostatniej zakładce, kliknijcie na kafelek informujący o testach. Możliwe, że i kafelek ze skrótem będziecie mieć zaraz na planszy testowej.
Dostęp do CTE uzyskało pewnie sporo fanów – bywały momenty, gdy na jakiś czas rejestracja do nich była zupełnie otwarta – więc sprawdźcie. Po kliknięciu powinna Wam wyskoczyć informacja, czy jesteście upoważnieni do korzystania z CTE czy nie. Jeśli tak – instalacja się rozpocznie.
Spokojnie Incursions można traktować jako standalone i mam nadzieję, że w tej formie pozostanie. To nadal środowisko testowe i opatrzone napisem „early look”, żebyśmy wiedzieli, że to jeszcze nie finalny produkt.
10 graczy podzielonych na dwa zespoły walczy o punkty. W połowie rundy następuje zmiana stron. Klasa, na którą się zdecydujemy na starcie gry, zostaje z nami do końca meczu i jest ich więcej niż znamy z podstawowej gry. Są to jeszcze zawężone specjalizacje, gdzie do wyboru mamy zaledwie dwie bronie, a akcesoria są ograniczone. Postacie są za to bardzo zróżnicowane wizualnie.
Mapy do trybu potyczek nieco różnią się od tych, które już znamy. Między górami a miasteczkiem na Synaju, zobaczymy ruiny, a w Amiens otwarte jest więcej przejść między budynkami. Dodaje to niewielkim kosztem powiewu świeżości i sprawi, że nawet gracze z dużą ilością godzin w podstawowej grze, nie będą mieć przewagi na polu bitwy.
Gra składa się z rozgrywek nierankingowych, rankingowych oraz poligonu testowego, gdzie możemy sprawdzić każdą ze specjalizacji oraz dostępnych broni.
Pilnujcie się, bo za opuszczenie meczu przed końcem, są kary! I już trzy wyjścia z gry będą skutkowały 24-godzinnym banem.
Źródło: Battlefield
Dodaj komentarz