Biblioteka konsoli Nintendo Switch stale się rozrasta zarówno o zupełnie nowe produkcje, jak i porty wydanych wcześniej na innych platformach. Niedawno do Nintendo eShop ponownie trafiła przygotowana przez niezależne studio Young Horses gra Octodad: Dadliest Catch. Jest ona dostępna także na Wii U, PS4, Xbox One oraz smartfonach.
Historia przedstawiona w tej produkcji rozpoczyna się od ślubu między głównym bohaterem a ukochaną. Będąc już spóźnionym na początek uroczystości, naszym zadaniem jest ekspresowe przygotowanie się oraz dotarcie do odpowiedniego pomieszczenia. Wszystko można by uznać za normalne, gdyby nie fakt, że kierujemy losami ośmiornicy udającej człowieka.
Pierwszy, kościelny poziom produkcji jest samouczkiem, mającym nas zapoznać z nietypowym sterowaniem. Za pomocą gałek analogowych kierujemy macką, będącą odpowiednikiem ludzkiej ręki. Przycisk R pozwala nam na złapanie niemal dowolnego przedmiotu. Ruch wykonujemy wciskając na przemian ZL i ZR oraz przechylając w danym kierunku gałkę. Początkowo taki sposób kierowania postacią wydaje się ciężki do opanowania, jednak po paru minutach można się do niego przyzwyczaić.
Podczas dalszej części zabawy poznajemy codzienne życie bohatera. W tym miejscu otrzymujemy do wykonania szereg zwykłych czynności, jak przygotowanie sobie kawy, zrobienie śniadania dla swojej rodziny, czy zadbanie o ogród. Wszystko to musimy robić tak, by inni ludzie nie odkryli kim jesteśmy w rzeczywistości. Cała ta nietypowa sytuacja jest świetnym podłożem do masy świetnego humoru i zabawnych sytuacji.
Ogromną zaletą gry Octodad: Dadliest Catch jest ogromna różnorodność wśród wykonywanych zadań. Przykładowo odwiedzając sklep, każdy z towarów zdobywamy w nieco inny sposób. Raz przeciskamy się między półkami uszkodzonej lodówki, by chwilę później wspinać się po górze kartonów. W połączeniu z nietypowym, choć wygodnym sterowaniem powoduje to, że gra nie nudzi się zbyt szybko.
Jeżeli ktoś szuka gier o wysokim poziomie trudności – Octodad z całą pewnością nie jest dla takiej osoby. Najcięższą częścią zabawy pozostaje nauka poprawnej kontroli nad ośmiornicą. Przez całą, około trzygodzinną rozgrywkę, tytuł ten nie staje się odczuwalnie trudniejszy.
Pod względem oprawy audiowizualnej produkcja ta wypada dobrze. Kreskówkowa grafika jest ładna, a całość działa dobrze zarówno w trybie TV, jak i przenośnie. Zdarzają się gdzieniegdzie drobne błędy, polegające na przenikaniu niektórych obiektów przez macki bohatera, jednak nie jest to coś, co miałoby spory wpływ na całość.
Octodad: Dadliest Catch to kolejna przyjemna gra, dostępna dla posiadaczy konsoli Nintendo Switch. Nietypowe sterowanie oraz świetny humor przyciągają do konsoli. Największą wadą tej produkcji jest jej długość – bez problemu da się ją ukończyć w mniej niż trzy godziny. Mimo to, jeśli nie mieliście jeszcze okazji zagrać w ten tytuł na innej platformie, zdecydowanie warto rozważyć wersję dla Switcha.
Ocena portalu: 7,5
Grę do recenzji dostarczyło Young Horses, Inc.
Dodaj komentarz