Ponad 14 lat po oryginalnym wydaniu na Gameboya Advance, pierwsza odsłona serii Mario & Luigi powraca. Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser’s Minions oprócz odświeżonej oprawy audiowizualnej oferuje także sporo zmian oraz całkiem nowy tryb Minion Quest: The Search for Bowser. Tytuł ten trafi na konsole z rodziny Nintendo 3DS już 6 października 2017.
Fabułę obecną w większości platformówek z wąsatym hydraulikiem zna niemal każdy. Zły Bowser porywa księżniczkę Peach, a naszym zadaniem jest jej odzyskanie. Tym razem jest jednak nieco inaczej. Księżniczkę odwiedza zła wiedźma Cackletta oraz jej asystent. Celem wizyty jest kradzież głosu należącego do Peach. Od tego momentu każda próba wypowiedzenia choć słowa przez nią kończy się rozrzuceniem dookoła bomb.
Zaniepokojony tym wydarzeniem Toad biegnie do domu zamieszkiwanego przez Mario i Luigiego, którzy to po krótkiej chwili pędzą co sił w nogach do zamku. Tam spotykają Bowsera, który tym razem nie widzi sensu w porywaniu księżniczki – w tym stanie jego twierdza mogłaby stać się ruiną. Oferuje on pomoc – lot statkiem Koopa Cruiser do królestwa Beanbean, gdzie swoją siedzibą ma Cackletta. Już w trakcie podróży statek zostaje zaatakowany, przez co rozbijają się i lądują na Stardust Fields. Historia jest całkiem prosta, choć ma parę ciekawych zwrotów akcji. Wypełniona jest masą humoru, nawiązującego do całej serii o wąsatym hydrauliku.
Od tego momentu rozpoczynamy eksplorację kolejnych krain w celu odzyskania głosu Peach. Świat wypełniony jest masą znajdziek, mini-gierkami, a także setkami przeciwników do pokonania. W Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser’s Minions pojawił się dość nietypowy, choć bardzo udany turowy system walki. Oparty został on głównie na dwóch przyciskach – za pomocą A wykonujemy akcje jako Mario, a B – jako Luigi. Podczas kolejnych kolejek możemy wykonać jeden z kilku różnych ataków, czy użyć posiadanych przez nas przedmiotów. Podczas tury przeciwników mamy także możliwość bronienia się przed ich atakami – skacząc lub uderzając młotkiem w odpowiednim momencie.
Ciekawą sprawą są ataki, w których uczestniczą obaj bracia. Do ich uruchomienia wykorzystywane są punkty BP – Bros Points. Ich wykonanie dodatkowo wymaga od nas nieco umiejętności. Musimy w odpowiedniej chwili wciskać dane przyciski, by cios się powiódł. Zwykle zadają one znacznie więcej obrażeń od zwykłych ataków.
Wygrywając pojedynki zyskujemy określoną liczbę punktów doświadczenia. Po uzyskaniu nowego poziomu wzrosnąć może kilka naszych statystyk. Oprócz podstawowych, obecnych praktycznie w każdym RPG (atak, obrona, punkty życia, BP), pojawił się tutaj jeden mniej typowy – Wąsy. Ten charakterystyczny znak braci wpływa na szczęście podczas walki oraz zniżki w sklepach.
Poziom trudności gry nie jest przesadnie wysoki. Każdy przeciwnik z którymi walczymy posiada drobną wskazówkę, pozwalającą szybko odkryć jego schemat ataku. Najwięcej problemów stworzyć mogą walki z bossami, które potrafią zająć dłuższą chwilę. Czasem trzeba idealnie trafić w moment, by uniknąć ciosu wroga. Gdyby ktoś miał problem z ukończeniem jakiegoś fragmentu tej produkcji, może skorzystać z obecnego tutaj trybu łatwego (Easy Mode). Znacząco podnosi on atak i obronę bohaterskich braci, dzięki czemu prościej można pokonać nawet najcięższych wrogów.
Oprócz podstawowej rozgrywki, po osiągnięciu pewnego etapu w grze odblokowuje się niedostępny w oryginale z GBA tryb Minion Quest: The Search for Bowser. Jest to oddzielna historia, przedstawiająca co się dzieje z pomocnikami Bowsera po rozbiciu się Koopa Cruiser. Wcielamy się w Kapitana Goombę, który za wszelką cenę chce odnaleźć swojego władcę.
Tryb ten posiada całkiem inną rozgrywkę od podstawowej części gry. Całość opiera się na walkach z kolejnymi grupami przeciwników. Pominięta jest tutaj cała część eksploracyjna. Wybieramy z mapy poziomy i walczymy.
Pojedynki odbywają się tutaj automatycznie, a naszym zadaniem jest obserwacja. Jeżeli któryś z poddanych będzie mógł uzyskać trafienie krytyczne pojawi się przy nim specjalne oznaczenie. Jedynym co w takim momencie pozostaje nam do zrobienia jest wciśnięcie przycisku A. Dodatkowo po paru etapach odblokowuje się możliwość uruchamiania ataków specjalnych.
Najważniejszą częścią zabawy jest tutaj odpowiednie dopasowywanie zespołu pod rozgrywany poziom. Wybierając podwładnych musimy wziąć pod uwagę trójkąt zależności, by nie przegrać już w pierwszej fali. Wraz z rozwojem fabuły odblokowywane są kolejne postacie, możliwe do wykorzystania w zespole. Tryb ten jest całkiem miłym i ciekawym urozmaiceniem podstawowej części gry.
Pod względem oprawy audiowizualnej Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser’s Minions wypada bardzo dobrze. Kolorowa oraz szczegółowa grafika idealnie pasuje do klimatu produkcji. Gra utrzymuje stałą ilość klatek na sekundę nawet na starym modelu konsoli. Niestety, nie znajdziemy tutaj wykorzystania efektu 3D. Ścieżka dźwiękowa składa się z sporej liczby utworów. Wiele z nich to zmodyfikowane melodie znane już z innych gier z Mario w tytule.
Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser’s Minions jest świetnie przygotowaną, odświeżoną grą z GBA. Przyjemny, unikalny system walki jest miłą odmianą od innych, wydawanych w ostatnim czasie RPG. Dodatkowo spory, wypełniony znajdźkami świat wraz z dziesiątkami nawiązań do innych przygód Mario przyciąga do zabawy na wiele godzin.
Ocena portalu: 9
Grę do recenzji dostarczył Dystrybutor Nintendo Polska – ConQuest Entertainment a.s.
Dodaj komentarz