Crossout to Free-2-Play MMO tworzone przez Gaijin Entartaiment, znane głównie z tytułu WarThunder. Gra dostępna jest na PC, Xbox One i PlayStation 4.
Fabuła
Akcja gry umieszczona jest w roku 2041. W tym samym uniwersum, co Hard Truck: Apocalypse. Dwadzieścia lat po tym, jak tajeminicza pandemia doprowadziła do upadku cywilizacji. Wirus, nazwany przez media Crossout, powodował u ludzi halucynacje, koszmary i ciągły, uproczywy ból głowy. Większość wybierała samobójstwo jako drogę ucieczki.
W grze wcielamy się w rolę kierowcy pojazdu należącego do jednej z czterech grup.
Rozgrywka
Rozgrywka w tej grze została podzielona na dwa etapy. Pierwszy z nich to budowa naszego pojazdu. Budowę zaczynamy od wyboru kabiny, która definiuje nam miejsce na pozostałe elementy. Drugim podstawowym elementem naszego pojazdu jest ram.a Bez tych dwóch komponentów nasz pojazd nie będzie dopuszczony do walki.
Następnie, wybieramy spośród różnych rodzajów kół i gąsienic, ogromnego arsenału broni i elementów pancerza. To, jak nasz pojazd będzie wyglądał i się poruszał zależy już tylko od nas.
Drugi element rozgrywki to same walki. Możemy walczyć przeciwko innym osobom (PvP) lub z przeciwnikami sterowanymi przez komputer (PvE). W trakcie walki każdy pojedynczy element naszego pojazdu może zostać uszkodzony lub oderwany od całości pojazdu. Dopiero po rozwaleniu naszej kabiny oficjalnie uznawani jesteśmy za martwych.
Dostępnych jest kilka różnych trybów gry, jednak są to krótkie starcia, które zazwyczaj polegają tylko na tym, by niszczyć przeciwników. Nie ma zbyt wiele elementów, które wymagały by od nas taktycznych zachowań czy choćby grupowych strategii.
Oczywiście, jak w każdym MMO, levelujemy swoją postać i rozwijamy naszą pozycję we frakcji.
Grafika
Graficznie Crossout jest raczej przeciętny. Elementy pojazdów wyglądają dobrze, ale nie powodują opadu szczęki. Mapy również nie należą do wyjątkowych. Brakuje im szczegółów i czegoś, co przykuło by oko na dłużej.
Sterowanie
Sterowanie ewidentnie zostało przygotowane z myślą o PC. O ile poruszanie się po elementach menu nie stanowi problemu, to cała reszta jest już dość uciążliwa.
W garażu, gdzie budujemy swój pojazd, zastosowano wirtualną myszkę. Działa to na poziomie dostatecznym. Efekt, który chcemy osiągnąć zawsze się udaje, nie mniej, wymaga to trochę pracy.
W walce sterowanie jest jeszcze trudniejsze, co szczerze odbiera przyjemność z gry. Lewym analogiem poruszamy pojazdem, a prawy służy do celowania. W tym samym czasie kamera ustawia się automatycznie, co nie zawsze skutkuje choćby optymalną jej pozycją.
Detale
Detale to największy nieobecny tej gry. Praktycznie ich brak. Obiekty w grze są proste. Brakuje im szczegółów. To samo się tyczy map, przez co całość dość szybko się nudzi.
Podsumowanie
Gra (przynajmniej dla mnie) nie jest warta miejsca na dysku. Komponenty naszego pojazdu są nijakie, a sama walka bardzo powtarzalna – to chyba tutaj największy problem. Pomiędzy czasem spędzonym w garażu na budowie naszego rydwanu śmierci, mamy bolesny grind w trakcie każdej walki. Całość powodzenia kolejnych walk zależy tylko od tego jak przygotowaliśmy nasz pojazd, a to za mało był przykuć mnie do tej gry na więcej niż tych kilka godzin, kiedy łudziłam się, że to może być coś dobrego.
Crossout 30 maja pojawił się na Xbox One w ramach Early Access, od 27 lipca gra dostępna jest również na PlayStation 4 i PC.
Dodaj komentarz