Firma PDP całkiem niedawno pojawiła się na naszym rynku. Pierwszym produktem, który mamy okazje przetestować są słuchawki Titanfall 2 LVL 5 & monoheadset LVL 1 Chat.
Testowany headset, to tak naprawdę model PDP Afterglow LVL 5, który został zaprojektowany z myślą o grze Titanfall 2 i jest licencjonowany przez Sony do używania z konsolą PS4. Pudełko malowane jest w barwach militarnych, nie mogło zabraknąć oczywiście wizerunku Pilota i Tytana z gry Titanfall 2. Niestety na pudelku nie znajdziemy żadnych informacji napisanych po polsku. W pudelku znajdziemy słuchawki, ciekawie zaprojektowaną instrukcję – papier i foli przezroczystą oraz dwie baterie AAA
Pewnie zastanawiacie się, po co do słuchawek baterie, skoro są one przewodowe? Sam byłem zaskoczony. Okazuje się, że słuchawki Titanfall 2 LVL 5 są wyposażone w technologię „noise-cancelling”, która redukuje szumy do minimum oraz „QUADBOOST„ wzmacnia głębie basu. Baterie montujemy w prawej słuchawce, natomiast na lewej włącznik, który uruchamia wcześniej opisywane technologie. O tym, że słuchawki pracują z dodatkową mocą informują nas dwie diody, które świeca się po obu stronach słuchawek. Dodatkowo na lewej słuchawce mamy przycisk umożliwiający włączenia mikrofonu oraz przyciski + i – do regulacji głośności – działają one tylko wtedy, gdy słuchawki pracują na bateriach. Jest także pokrętło, którym regulujemy natężanie poziomu basu. Oczywiście słuchawek możemy używać bez baterii i wszystkich tych technologii, które wzmacniają, ale wtedy automatycznie spada jakość produktu o dobre 50%. Przyznam się szczerze, że nie rozumiem, co kierowało producentem, aby tak fantastyczne technologie zasilać dwoma bateriami AAA. Dlaczego nie pomyślano o wbudowanym akumulatorku, nawet takim 300mAh, którego będziemy ładować kablem USB z konsoli? Byłoby to zdecydowanie lepsze rozwiązanie i nie sądzę, że mocno podniosłoby cenę słuchawek, która i tak wydaje się być atrakcyjna. Słuchawki są wyposażone w 40mm neodymowe magnesy, a 40to centymetrowy kabel jest zakończony wtykiem 3.5mm. Trochę szkoda, że kabel jest tak krótki oraz dosłownie plaski i powlekany gumą, niestety jak dla mnie jest zbyt sztywny. Przy lewej słuchawce, na długim i giętkim pałąku został umieszczony mikrofon, który możemy podnosić i opuszczać. Oczywiście, na konsolowych imprezach musimy skorzystać z włączonej funkcji „noise-cancelling”, aby było nas słychać głośno i wyraźnie.
Słuchawki wykonane są z dobrej jakości plastiku, nic w nich nie trzeszczy przy wyginaniu. Duża zaletą są ruchome nauszniki, która obracają się tylko o kilka stopni, ale to wystarczy, aby idealnie dopasować sobie ich położenie na naszych uszach tak, aby nic nas nie gniotło. Pady są obszyte materiałem skóropodobnym. Niestety pady są bardzo małe, dla jednych będzie to zaleta, dla innych wada. Sam osobiście preferuje duże pady, w których mieści się całe ucho, jednak słuchawki Titanfall 2 LVL 5 są na tyle fanie wykonane i co ważne bardzo lekkie, że nie czułem dużego dyskomfortu, gdyż przyciskały moje uszy do głowy.
Jak na ten próg cenowy oraz brak jakiekolwiek wiedzy o produktach PDP na słuchawkach Titanfall 2 LVL 5 bardzo dobrze słuchało mi się muzyki w aplikacji Spotify. Bez znaczenia, czy były to utwory Metalliki, Lindsey Stirling, czy ścieżka dźwiękowa z gry Wiedźmin 3, słuchawki prezentowały zadowalającą jakość dźwięku i można było zrelaksować się przy muzyce. Oczywiście opcja „QUADBOOST„ zawszą musiała być włączona, aby bas przyjemnie rozchodził się po głowie.
Titanfall 2 LVL 5 zostały oczywiście stworzone z myślą o grach i tutaj nie mam im nic do zarzucenia, jak na sprzęt za 250 zł grają zadowalająco dobrze. Zarówno w grach Battlefield 1, jak i Titanfall 2 bas efektu wybuchów brzmiał całkiem potężnie. Świetnie bawiłem się na tych słuchawkach równie dobrze grając w Dishonored 2, gdzie bez problemu nasłuchiwałem kroków przeciwników. Także kilka godzin spędziłem w Mafii 3, która ma rewelacyjną ścieżkę dźwiękową z lat 70’tych. Przyjemnie słuchało się utworów takich wykonawców, jak: The Rolling Stones, Johnny Cash, czy Elvisa Presley’a
Podsumowując Titanfall 2 LVL 5, to całkiem udane słuchawki w przedziale cenowym do 250zł. Ich największą wadą jest zasilanie bateriami wzmocnionych funkcji oraz krótki i sztywny gumowy kabel. Osoby z dużymi głowami i uszami, mogą być niezadowolone z małych padów, ale z drugiej strony są one bardzo miękkie. Słuchawki mają ładny desing, są lekkie oraz wygodne. Grają dobrze zarówno w grach, jak i całkiem przyzwoicie odtwarzają muzykę w Spotify.
Cena: 249zł
Słów kilka o Titanfall 2 LVL 1 Chat:
To prosty monoheadset, skierowany do graczy, którzy chcą tylko w słuchawce słyszeć swoich rozmówców, a cały dźwięk z gry maja puszczony na głośnikach kina domowego. Słuchawka jest lekka, ale sprawia też wrażenie bardzo delikatnej. Pałąk dzięki któremu słuchawka trzyma się na głowie wykonany jest z plastiku, jest giętki i niczym niezabezpieczany. Niestety mam wrażenie, że bardzo łatwo można go złamać. Słuchawka została wyposażona w 30mm neodymowy magnes. To wystarczy, aby wyraźnie słyszeć swoich odbiorców. Mikrofon zastosowano taki sam, co w powyższym modelu LVL 5. W mikrofonie nie zabrakło technologii „noise-cancelling”, która redukuje szumy do minimum. Słuchawka łączy się z kontrolerem za pomocą kabla zakończonego wtykiem jack 3.5 mm. Dużym plusem jest mały pilot, który znajduje się na kablu. Możemy nim regulować głośność słuchawki oraz włączyć i wyłączyć mikrofon. Cena Titanfall 2 LVL 1 Chat wynosi 99zł, dla mnie nie jest to mało, osobiście wolałbym dopłacić do headsetu stereo, ale jak ktoś potrzebuje tylko słuchawki do konsolowych rozmów to będzie z produktu PDP zadowolony.
Cena: 99zł
Wkrótce na naszym portalu pojawią kolejne testy konsolowych akcesoriów firmy PDP.
Sprzęt na testy dostarczył http://sklep.przystangracza.pl/
Dodaj komentarz