Do długiej listy gier RPG akcji, dostępnych na konsolach z rodziny Nintendo 3DS można od niedawna dopisać kolejną, całkiem udaną produkcję. Gurumin 3D: A Monstrous Adventure debiutowało pierwotnie dwanaście lat temu na japońskich komputerach osobistych, oraz nieco później na PSP, by w końcu trafić do cyfrowego sklepu Nintendo eShop pod koniec października.
W tej produkcji kierujemy losami młodej dziewczyny o imieniu Parin. Podczas, gdy jej rodzice pracują w odległym miejscu na wykopaliskach archeologicznych, ona sama mieszka ze swoim dziadkiem w pewnym górniczym miasteczku. Niestety, nie ma w nim żadnych dzieci, z którymi mogłaby się zaprzyjaźnić. Pewnego dnia przypadkowo spotyka na drodze młodą dziewczynę atakowaną przez psa.
Szybko okazuje się, że nowa znajoma nie jest człowiekiem, a niewidzialnym dla dorosłych potworem. Wskazuje ona Parin dziurę w murze prowadzącą do wioski potworów, w której poznajemy wiele innych dziwnych, jednak przyjaźnie nastawionych istot. Niestety, sielanka nie trwa długo i wioska zostaje zaatakowana i zniszczona przez upiory. Nie tracąc czasu Parin bierze legendarne wiertło i wyrusza, by ocalić przyjaciół i pokonać wszystkie upiory. Ta całkiem prosta fabuła posiada kilka zakończeń, w zależności od tego ile lochów zwiedzimy przed dotarciem do miejsca finału.
Podczas całej zabawy mamy dostęp do jednej, ulepszanej z czasem broni, którą jest nasze legendarne wiertło. Pozwala ono na niszczenie skał, kolumn, jak i pomaga w walce z przeciwnikami. Wraz z rozwojem rozgrywki możemy zakupić ulepszenia dające dostęp do potężniejszych ataków.
Gra opiera się głównie na zwiedzaniu lochów. Każdy z nich wypełniony jest najróżniejszymi sekretami i dodatkowymi wyzwaniami, których odkrycie ma wpływ na końcową ocenę przejścia danego etapu. Po ukończeniu lochu, na wyświetlany wynik wpływa ilość pokonanych przeciwników, liczba zebranych zdobyczy oraz czas, jaki zajęło nam przejście etapu. W zależności niego otrzymujemy różne medale, które później można wymienić na pieniądze lub dodatkowe wyposażenie.
W grze zawarto 5 poziomów trudności, z czego na początku dostęp mamy tylko do dwóch najłatwiejszych. Przechodząc produkcję na poziomie normalnym większość etapów da się ukończyć bez większych problemów. Dość ciekawą sprawą są bossowie, którzy nawet na tak niskiej trudności potrafią nas zatrzymać na trochę czasu. Posiadają oni zazwyczaj ogromną ilość zdrowia, a ich mocne ataki są dużo mniej przewidywalne niż w innych tytułach.
Sterowanie byłoby całkiem wygodne, zarówno podczas walk, jak i części platformowych, gdyby nie zepsuto momentami działania kamery. W trakcie gry jest kilka chwil, podczas których zdarza się że przez źle ustawioną kamerę nie będziemy w stanie dojrzeć przeciwnika, czy też jakiegoś ukrytego pomieszczenia. Szkoda też, że podczas walk z bossami nie zastosowano znanego m.in. z 3DSowego Monster Huntera systemu umożliwiającego wycentrowanie kamery na większego przeciwnika.
Pod względem oprawy audiowizualnej gra wypada dobrze. Grafika jest ładna, a animacje przez większość czasu utrzymują stałą płynność. Produkcja potrafi czasami, gdy na ekranie mamy zbyt dużą ilość przeciwników, zauważalnie zwolnić. Udana ścieżka dźwiękowa wpada w ucho na dłuższy czas, jednak ona też nie jest pozbawiona drobnej wady. Podczas, gdy przechodzimy między kolejnymi lokacjami muzyka potrafi się przycinać. Bardzo słabo sprawdza się także angielski dubbing gry, który w przypadku znaczącej większości postaci jest bardzo sztywny, przez co źle się ogląda przerywniki filmowe.
Gurumin 3D: A Monstrous Adventure jest całkiem udaną grą na konsole z rodziny Nintendo 3DS. Przyjemna rozgrywka, w połączeniu z udaną oprawą audiowizualną przyciągają na dłuższą chwilę, mimo kilku drobnych wad. Warto przemyśleć jej zakup, gdy tylko pojawi się w jakiejś sensownej promocji.
Ocena portalu: 7
Grę do recenzji dostarczył Dystrybutor Nintendo Polska – ConQuest Entertainment a.s.
Dodaj komentarz