Telltale powraca do świata Minecrafta. Pod dość udanym pierwszym sezonie czas wrócić do klockowatego świata.
Na samym początku trochę narzekania. Telltale, podobnie jak w przypadku ostatniego sezonu The Walking Dead, chwali się możliwością importu stanu zapisu gry z pierwszego sezonu. Opcja ta pozwoli nam cieszyć się grą, nawet jeśli w poprzedni sezon graliśmy na zupełnie innym urządzeniu. Dla mnie to była świetna opcja, ponieważ sezon pierwszy ogrywałem na PS4, drugi zaś na Xbox One. Niestety pomimo wielu prób nie udało mi się zaimportować stanu zapisu. Próbowałem przez ponad 40 minut i nie udało się zupełnie nic osiągnąć. Instrukcje na stronach Telltale odwłoują się do opcji w menu gry, których w niej po prostu nie ma. Nie chcę się teraz wgłębiać w to czy to mój błąd czy błąd systemu, ale nie zmienia to faktu, że w moim przypadku import nie działał.
Na szczęście można też spróbować odtworzyć przebieg historii z pierwszego sezonu. Okazuje się jednak, że gra zadaje nam wtedy 4 pytania. To pokazuje jak dużo z pierwszego sezonu liczyć będzie się w sezonie drugim.
No ale przechodząc już do samego drugiego sezonu, to rozpoczyna się on sielankowo. Po wydarzeniach z sezonu pierwszego Jessie wraz z przyjaciółmi jest lokalnym celebrytą. Wszyscy go podziwiają, podchodzą do niego po autograf czy by przybić piątkę. Podziwiać możemy nowo wybudowane miasto pełne naszych fanów. Szybko jednak akcja przenosi się do kopalni gdzie wraz z Petrą gonimy Lamę by szybko potem uzyskać dostęp do magicznego artefaktu.
Historia jest dość przystępna, zresztą jak na samym początku pierwszego sezonu. Nie jest to też zamknięta w jednym odcinku opowieść, jak to miało miejsce w ostatnich 4 odcinkach poprzedniego sezonu. Historia w pewnym momencie się urywa i dalszy jej ciąg poznamy w kolejnym odcinku.
Warto pochwalić twórców za dodanie nowych elementów rozgrywki. Powracają znane wcześniej pościgi czy tworzenie przedmiotów, ale w drugi sezonie będziemy mogli budować budowle z klocków, prawie jak w prawdziwym Minecraft. Do tego dochodzą sekcje walki, kiedy to musimy nie tylko unikać ciosów przeciwników, ale także pilnować własnego życia czy paska wytrzymałości. Sprawia to, że Minecraft: Stor Mode Seazon Drugi ma w sobie trochę więcej wariacji niż tylko wybierz opcję dialogową i QTE.
Drugi Sezon Story Mode to dobra produkcja. Fani Minecrafta powinni być zadowoleni. Jeśli podobał wam się pierwszy sezon to śmiało bierzcie drugi. Nowe elementy rozgrywki tylko urozmaicają zabawę. Wielka szkoda, że gra nie otrzyma nigdy polskiej wersji językowej, bo wśród naszej młodzieży jest sporo fanów wirtualnych klocków.
Ocena portalu: 8
Dziękujemy Telltale Games za dostarczenie gry do recenzji.
Galeria:
Dodaj komentarz