Od wielu dni nie cichną emocje na temat Mass Effect: Andromeda. EA udostępniło demo gry w ramach abonamentu EA Access i Origin Access, więc sporo graczy mogło sprawdzić tytuł przed premierą. Nie wyszło to chyba najlepiej, bo gracze wciąż alarmują o dość słabej jakości animacji bohaterów i mimiki twarzy. Na YouTube i innych serwisach video wciąż pojawiają się nowe filmy przedstawiające to zjawisko.
Rozzłoszczeni gracze nie poprzestali jednak na pisaniu komentarzy pod filmamy czy na forach BioWare. Odnaleźli w internecie Allie Rose-Marie Leost, która przedstawiła się jako główny animator twarzy w Mass Effect: Andromeda. Niestety gracze zaczęli ją atakować. BioWare musiało na to zareagować i wydali specjalne oświadczenie.
— BioWare (@bioware) 18 marca 2017
Tłumaczą w nim, że Pani nie pracowała nad Andromedą, ale była kiedyś zatrudniona w EA. Firma szanuje zdanie i opinie graczy, ale nie zgadza się na personalne ataki na pracowników. I ciężko nie przyznać im racji. Nawet jeśli Pani była zaangażowana w pracę nad grą nie daje to nikomu prawa do obrażania jej. Cała wściekłość graczy została skupiona na jednej osobie. Nie wiemy dokładnie jak wyglądała praca nad grą i kto czuwał nad takim, a nie innym wyglądem animacji. Jeśli graczom nie odpowiada to, co zaprezentowało EA to jedynym wyjściem jest wstrzymanie się z zakupem albo wręcz zrezygnowanie z niego. Bez sensowna przemoc słowna w internecie na pewno nie przyniesie nic dobrego.
Premiera Mass Effect: Andromeda na PS4, Xbox One i PC już w ten czwartek.
źródło: Twitter
Dodaj komentarz