W miniony wtorek odbyło się PlayStation Innovation Party zorganizowane przez polski oddział PlayStation dla dziennikarzy i influencerów. Na wydarzeniu pojawiło się dużo redakcji i twórców internetowych, w tym my.
Tematem spotkania były innowacje, które wydawca szykuje dla nas na przyszły rok. Wśród nich znalazło się wiele różnych gier, m.in. Farpoint, GT Sport, Days Gone czy For Honor. Więcej o nich opowie Wam w swojej relacji Kamil, który grał w większość pozycji. Ja natomiast skupiłam się przed wszystkim na NiOh oraz prezentacji zorganizowanej przez ekipę HDTV Polska na temat 4K HDR z rozszerzonym gamutem i oraz paletą kolorów w nowych telewizorach.
W jednym z ostatnich newsów o NiOh wspominaliśmy o nowej lokacji oraz broni. Elementy te były już dostępne w wersji demonstracyjnej na wtorkowym wydarzeniu. Pierwsze pozytywne zaskoczenie to płynność jej działania. Demo chodziło w 60 klatkach na sekundę, czego nie mogłam doświadczyć w żadnej poprzedniej alfie. Tym razem miałam okazję zagrać wewnątrz budynku i zobaczyć jak produkcja radzi sobie w zamkniętej, niewielkiej przestrzeni. Wizualnie nie mogę tytułowi niczego zarzucić, jednak dostrzegłam w nim pewne mankamenty techniczne. W czasie rozgrywki ani razu nie udało mi się zajść przeciwników od tyłu i szybko ich unieszkodliwić. Zmuszona więc byłam do ucieczki wąskimi korytarzami, w których kamera momentami miała problem z kolizją, co bardzo mnie frustrowało. Zamiast uciec musiałam stanąć do walki z dwoma oponentami. Mam poczucie, że bardzo pomocna dla mnie była znajomość mechanizmu sterowania, lecz mimo to po około 10 zgonach odłożyłam pada i uznałam, że mam dosyć umierania. Obserwując innych graczy, odniosłam wrażenie, że byli bardzo zagubieni, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie jest to najlepszy tytuł na tego typu imprezę.
Dla mnie głównym punktem była prezentacja zrobiona przez ekipę HDTV Polska. Tym różniła się od ich materiału na YouTube, że skupiała się nie na HDR i 4K, lecz głównie opowiadała o wyższym zakresie barw na podstawie prezentacji GT Sport. Nacisk położono na pokazanie realnych korzyści z posiadania telewizora nowej generacji oraz na różnicę widoczną na pierwszy rzut oka w grach. Wśród ciekawostek pokazano procentowy wykres ilości kolorów przyswajanych przez ludzkie oko. Bardzo nikły odsetek tych barw widoczny był na sprzętach CRT oraz Full HD, a dopiero nadejście kategorii z HDR powiększa gamę wyświetlanych barw. Nawiązano też do tego, że gry robione są pod sprzęty, które nie są w stanie w 100% pokazać ich możliwości, dlatego recenzenci będą mieć trudne zadanie z nową technologią. Teraz powiedzenie, że grafika jest super nie będzie zależeć tylko od naszego gustu, ale też od sprzętu, na którym ją widzimy. Całość prezentacji oglądaliśmy na telewizorze Sony ZD9, który naprawdę robił wrażenie Obcowanie z taką technologią tylko nakręca mnie bardziej na przyszłe targi i nie mogę się doczekać tego, co producenci pokażą w przyszłym roku.
Nie sposób zagłębić się we wszystkie elementy z imprezy, bo moja relacja nigdy by się nie skończyła. Dodam jeszcze tylko, że świetnie bawiłam się w luźnej atmosferze rozmawiając o grach, technologii i nie tylko. Dużą atrakcją imprezy był manekin challenge, za który daję Sony PlayStation Polska bardzo dużego plusa. Zachęcam Was do śledzenia nowości związanych z tą tematyką. Szczególnie jeśli jesteście posiadaczami PlayStation 4 Pro lub macie zamiar kupić Xbox One Scorpio. Temat ten na pewno będzie powracał na naszym portalu wielokrotnie, gdyż razem z nowymi konsolami stał się nieodłącznym elementem świata graczy.
Patrząc męskim okiem na to wszystko, mogę potwierdzić to, co napisała Magdalena. Bardzo fajna, dobrze zorganizowana impreza. Zawsze miło spotkać redaktorów i ludzi związanych z branżą z całej Polski. Wydarzenie odbyło się w PlayStation Penthouse, ulokowanym na 22 piętrze Platinum Residence. Fenomenalna miejscówka z widokiem na panoramę miasta. Na miejscu zastaliśmy dekoracje w motywach PalyStation, stanowiska do grania, masę ludzi z branży, a także, wprost z Oregonu, jednego z deweloperów z Bend Studios. Nie zabrakło też oczywiście nowych gier; co ciekawe nie tylko od Sony i sprzętu, o którym pisała Magdalena. Zacznę od gościa specjalnego, który przyjechał wprost z lotniska, żeby zaprezentować nam Days Gone. Niestety nie mogliśmy pograć samemu, nie widzieliśmy też niczego tajnego, o czym nie moglibyśmy pisać przez kilka miesięcy. Najprościej można określić ten pokaz jako prezentację dema technicznego. Nie było tam wiele rozgrywki, głównie lokacje i skupienie się na efektach. Zobaczyliśmy grę w 4K i HDR, co robi ogromne wrażenie. Nie da się ukryć, ze poziom detali – zarówno postaci, jak i otoczenia – sprowadza szczękę na ziemie. Jak się dowiedziałem podczas rozmowy, to, co widzieliśmy działało na PlayStation Pro w natywnym 4K. Decyzja o tym, czy pełna wersja będzie działała w natywnym, czy skalowanym 4K jeszcze nie zapadła. Efekty cząsteczkowe i świetlne wyglądały oszałamiająco. HDR robi swoje, słońce przebijające się przez konary drzew, czy odwzorowanie kolorów jest wyśmienite. Oczywiście wszystko oglądaliśmy na Sony ZD9, który sam w sobie robi ogromne wrażenie. Kolejną produkcją, za którą się zabrałem na tym zacnym telewizorze było GT Sport. Tu ponownie HDR działał cuda. Przetestowałem kilka wyścigów w różnych porach dnia. Niebo, wschody i zachody słońca wyglądają soczyście, a o zmroku światła samochodów potrafią oślepić. I, jak pisała Magdalena, gamut barw zmienia postrzeganie gry, wszystko jest nasycone i ma dużo naturalniejsze barwy.
Na dalsze testy najbardziej wyczekiwanych wyścigów wybrałem się na piętro. Tam mieliśmy do dyspozycji nową kierownicę Thrustmaster GT, na której sprawdziłem kolejne trasy i samochody. Tych pierwszych mieliśmy do dyspozycji 6, aut za to była masa dodatkowo podzielona na kilka kategorii. Znalazła się nawet trasa umiejscowiona na szutrze. Jest na co czekać. Kolejnym tytułem, w który zagrałem był Farpoint. Celowo pominąłem go na WGW, jakoś nie czułem, że zrobi na mnie wrażenie. Jak się okazało (ogrywane na PlayStation Pro) Farpoint wskoczył u mnie do ścisłej czołówki tego, co miałem okazję testować na VR. Strzelanie z Move’ów umieszczonych w nowym kontrolerze sprawdza się doskonale. Celowanie jest naturalne, poczucie poruszania się wspaniale oddane i pasuje do Navi kontrolera. Zaprezentowany fragment polegał na przemieszczaniu się po jaskiniach i paśmie skalnym, gdzie walczyliśmy z robakami. Możliwość przetestowania kilku broni i walka z przeciwnikami pozwala nam poczuć się jak żołnierz z Starship Troopers. Mogliśmy zagrać jeszcze w The Last Guardian, które miało tego dnia swoją premierę, NiOh i For Honor. NiOh ogrywała Magda, a tytuł od Ubisoftu po obserwacji wydał się dokładnie tym, co widziałem w becie. Wielu z was spędziło przy tym kawałku kodu więcej niż my i zapewne macie o tym szersze pojęcie. Całą imprezę oceniam bardzo dobrze; świetna organizacja i możliwość zagrania w gry przed premierą. Nie zabrakło też Klaudia 'Baltica’ Wojnarowicz, która fantastycznie wciela się w Aloy z nadchodzącego Horizon Zero Dawn. Całość została uwieczniona na zdjęciach i manekin challenge, które możecie zobaczyć poniżej.
Blichtr i lans dla blogerów i branżowych celebrytów, a zwykli gracze dupa cicho. W plusie gry cienkie jak barszcz z kartonu już od dawna, ale na czymś trzeba oszczędzać hajs, nie?
GT Sport, nie Sports.
Tylko w pierwszym zdaniu, ale dzięki za zwrócenie uwagi