Jedną z najlepiej zapowiadających się gier Square Enix jest sequel Kingdom Hearts. Tetsuya Nomura, reżyser gry odpowiedział na kilka pytań wywiadzie dla serwisu Engadget. Dowiadujemy się czegoś nowego o występujących w grze światach.
Podczas gdy świat nie może być porównywalny do wielkich gier z otwartym światem, to jest dużo większy niż w poprzednich częściach Kingdom Hearts. Czasy ładowania też są krótsze.
W poprzednich grach gdy dobiegałeś do końca lokacji ekran robił się czarny przed przejściem do kolejnego etapu – teraz jest to płynne przejście, co możecie zaobserwować w zwiastunie, kiedy Sora zeskakuje z góry, na której wcześniej walczył.
Działania w czasie rzeczywistym będą miały wpływ na środowisko i rzeczy, czar tornada zakręci źdźbłami trawy.
Przy każdej części Kingdom Hearts planujemy dostarczyć więcej światów niż jest w końcowej grze, abyśmy mieli coś nad czym możemy pracować. Potem w czasie prac nad tymi światami część jest wycięta.
W porównaniu do pierwszego pokazu gry, w nowym zwiastunie aspekt wizualny sporo ewoluował. Nie tylko efekty cząsteczkowe w walce, ale sama ich skala.
Dodaj komentarz